Ponad sto dzieci wzięło udział w Odjazdowym Balu Karnawałowym w Pacyfiku zorganizowanym przez Stowarzyszenie Przyjaciół Rodziny i Naprzód Wejherowo.
Bezpośrednim organizatorem tej imprezy na zlecenie tych stowarzyszeń była firma Vestor z Sosnowca, która nie po raz pierwszy pomagała wejherowskim dzieciom. Firma Vestor ufundowała dla dzieci wiele upominków i nagród, a także soki i słodycze. W ubiegłym roku dla Stowarzyszenia Przyjaciół Rodziny firma przekazała atrakcyjne książki i encyklopedie dla dzieci.
Jak powiedziała Zofia Kusterska ze Stowarzyszenia Przyjaciół Rodziny fundatorami tego balu są osoby, do których firma Vestor zgłaszała się proponując im zaproszenia. W tej sprawie miałam wiele miłych telefonów od darczyńców, którzy kontaktowali się ze mną, aby mieć pewność, że dobrze ulokowali swoje dobre serce. Do współpracy przy organizacji balu zaprosiłam również Katarzynę Dowgan i Monike Zadarko ze Stowarzyszenia Naprzód Wejherowo, które mają spore doświadczenie w organizacji imprez dla dzieci niepełnosprawnych.
- Dzięki temu nasz wspólny potencjał dał efekt w postaci znakomicie zorganizowanej imprezy integracyjnej dla dzieci sprawnych i niepełnosprawnych, które razem bawiły się doskonale – mówi Zofia Kusterska prowadząca od ponad 20 lat świetlicę dla dzieci szczególnej troski przy ul. Dworcowej.
W trakcie balu organizatorzy zaplanowali mnóstwo zabaw i niepowtarzalnych atrakcji m.in. pokaz gigantycznych baniek mydlanych, pokaz magii na wesoło, wyskokowy konkurs na refleks, budowanie wieży Eiffla i chiński konkurs kulinarny. Poszczególne gry i zabawy prowadzili studenci i absolwenci psychologii, socjologii i pedagogiki Uniwersytetu Śląskiego.
- Całe nasze życie, to praca z dziećmi. Jest to nasza pasja. Cieszymy się, że możemy pomagać dzieciom – powiedział Łukasz Gocłowski ze Śląska, odgrywający rolę klowna.
