12 marca, jak co roku, władze miasta Wejherowa z prezydentami Krzysztofem Hildebrandtem i Bogdanem Tokłowiczem na czele, wspólnie z przedstawicielami wojska, Rady Kombatantów i Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, oddali hołd żołnierzom polskim i radzieckim, którzy polegli w walkach o wyzwolenie Wejherowa.
Kwiaty złożono na grobach żołnierzy polskich i Kwaterze Sztutowiaków na Starym Cmentarzu oraz na Cmentarzu Żołnierzy Radzieckich. - Jest to dla nas bardzo ważna data, ponieważ w tym dniu żołnierz polski przelewał krew za nasze miasto. Obecność na Cmentarzu Żołnierzy Radzieckich nie powinna być traktowana jako wstydliwy temat historii, bo krew przelana przez każdego żołnierza jest jednakowo ważna. Dlatego cenimy tego typu uroczystości - mówi dowódca garnizonu kmdr Waldemar Kornatowski.
- O tym dniu trzeba pamiętać, bo II wojna światowa i lata okupacji hitlerowskiej były dla Polaków bardzo okrutne. Nie możemy zapominać o tej tragedii i o mordowaniu ludzi. Na prawdziwą wolność musieliśmy czekać dłużej, ale wszystkim żołnierzom, którzy walczyli z hitlerowcami należy się szacunek, bo wyzwolili nas z czarnych dni okupacji - dodaje prezydent Krzysztof Hildebrandt. (p)