O odśnieżaniu miasta i zimowym utrzymaniu dróg rozmawiamy z Henrykiem Skwarło, dyrektorem Zakładu Usług Komunalnych w Wejherowie - Tak śnieżnej i mroźnej zimy dawno nie było. Drogowcy z trwogą patrzą na prognozy pogody. Czy przy zwiększonych nakładach na odśnieżanie będzie mniej pieniędzy na łatanie dziur w drogach po zimie?- Rzeczywiście tegoroczna zima jest bardzo uciążliwa dla drogowców, ale również dla wszystkich użytkowników dróg. W zimowym utrzymaniu praktyczne problemy powstają, kiedy jest duża dynamika warunków. Dodatkowy problem dotyczący w szczególności miast to brak miejsca na zgarniany śnieg, który ogranicza powierzchnię ciągów komunikacyjnych. Częste i obfite opady śniegu wymagają nieprzerwanych, całodobowych działań. To oczywiście generuje odpowiednio wysokie koszty. Nie sądzę jednak, aby z tego powodu w jakimś zasadniczym stopniu zostały ograniczone środki na łatanie dziur. Po takiej zimie może się jednak okazać, że również w tym zakresie potrzeby będą większe niż zwykle. - Odśnieżanie dróg jest bardzo kosztowne, a im dłuższa i bardziej śnieżna zima, kosztuje to samorządy coraz więcej. Ile wydał Zakład Usług Komunalnych na odśnieżanie Wejherowa?- ZUK Wejherowo realizuje na rzecz miasta usługę całorocznego utrzymywania dróg. W zawieranych w tym zakresie ustaleniach, od dwóch lat odstąpiliśmy od podziału na tzw. utrzymywanie „letnie” i „zimowe”. Koszt określony jest w odniesieniu do realizowanego zakresu przy uwzględnieniu przeciętnych warunków zewnętrznych. W budżecie miasta corocznie planowane są środki z ewentualną korektą wynikającą z rozbudowy infrastruktury (nowe ulice, chodniki, place). Natomiast rozmiaru i skutków zjawisk niezależnych od człowieka, nigdy nie da się do końca przewidzieć. W budżecie miasta środki na całoroczne utrzymanie dróg to niecałe 2 mln zł. - Wejherowski ZUK stosuje bardzo mało soli, co ma dla mieszkańców aspekt ekonomiczny – nie są zniszczone buty czy opony samochodów, ale także ekologiczny, bo sól jest szkodliwa….- Zgodnie z ustaleniami w Wejherowie nie stosuje się do podsypywania dróg samej soli. Na jezdnie stosowana jest mieszanka piaskowo – solna (przy zawartości soli ok. 15 %), a na chodniki i ciągi piesze czysty piasek. Ma to pozytywny aspekt dla ochrony środowiska, naszych samochodów, a także obuwia. Jednak znacznie trudniej, szczególnie w tegorocznych warunkach, uzyskuje się oczekiwany efekt.- W tym roku zima szczególnie dała się we znaki kierowcom, którzy nie mogą znaleźć miejsc parkingowych, czy to jest problem ZUK? - Niewystarczająca ilość miejsc parkingowych bywa problemem całorocznym. Niemniej, kiedy część powierzchni jest dodatkowo zajęta zgromadzonym śniegiem, problem się potęguje. W zakresie ogólnodostępnych parkingów (w tym stref płatnego parkowania) problem dotyczy ZUK. W pozostałych przypadkach tj. parkingów i miejsc postojowych wewnętrznych, osiedlowych jest to sprawa właścicieli i zarządców nieruchomości. - Czy ZUK będzie wywoził śnieg zalegający ulice i chodniki, a jeżeli tak, gdzie będzie składowany?- W miarę możliwości, z miejsc gdzie zalegający śnieg jest szczególnym utrudnieniem, dokonujemy wywózki. Pewna ilość została wywieziona z parkingów przy ul. Sobieskiego i 12 Marca, z ul. Kościuszki, z Pl. J. Wejhera i Pl. Jana Pawła II, a także z zatok postojowych. Będziemy usuwać śnieg stwarzający szczególne utrudnienia w okolicach skrzyżowań i przejść dla pieszych. Śnieg jest wywożony w miejsca, gdzie jego topnienie nie spowoduje dodatkowych zagrożeń, np. za działkami, przy lesie. Rozmawiała Iwona RogackaJednocześnie uprzejmie przypominamy mieszkańcom o obowiązku odśnieżania chodników przy swoich posesjach oraz dziękujemy tym z Państwa, którzy z tej powinności wspaniale się wywiązują.
