Andżelika Borys spotkała się z włodarzami Wejherowa
Andżelika Borys – znana działaczka polonijna na Białorusi, przewodnicząca Związku Polaków na Białorusi oraz Maciej Płażyński, prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” gościli w wejherowskim Ratuszu. Z Prezydentem Wejherowa Krzysztofem Hildebrandtem rozmawiali o pobycie dzieci z Białorusi w Wejherowie.
Grupa trzydzieściorga młodych Białorusinów przyjedzie do Wejherowa w czerwcu. Akcję „Wakacje w Polsce” organizuje Stowarzyszenie „Wspólnota Polska”- organizacja pozarządowa zajmująca się pomocą Polaków za granicą, od lat wspiera polskie środowiska na kresach. Do Polski ma przyjechać około 2 tys. młodych Polaków z Białorusi. Dziesięciodniowe pobyty pozwolą na codzienny kontakt z językiem polskim, na spotkania z rówieśnikami i poznanie życia codziennej Polski. - Dziś na Białorusi nie ma praktycznie polskiej szkoły, organizacje polskie są prześladowane – mówi Andżelika Borys. - Akcja „Wakacje w Polsce” to pomoc rodakom na Białorusi. Cieszę się, że Polacy rozumieją nasze problemy i starają się nam pomóc. Według oficjalnych danych na Białorusi żyje ok. 400 tysięcy Polaków, nieoficjalnie mówi się nawet o milionie. Paktem Ribbentrop-Mołotow granica Polski została przeniesiona i któregoś dnia Polacy obudzili się już nie w swoim kraju, ale w Związku Radzieckim. Naszym celem jest wspieranie polskiej oświaty, polskiego środowiska i umacnianie go.
- Zaprosiliśmy grupę ok. 30 osób, którzy będą na terenie Wejherowa spędzać czas – poinformował Krzysztof Hildebrandt, prezydent Wejherowa. - Młodzież z Białorusi spotka się z młodzieżą z naszych szkół, postaramy się, aby nasza młodzież przygotowała atrakcje dla swoich kolegów zza wschodniej granicy. Chcemy, żeby poznawali język polski, kulturę Pomorza i Kaszub. Jak powiedział Maciej Płażyński, prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”, dzieci z Białorusi przyjadą także do Sopotu i Gdańska.
- My żyjemy w wolnej Polsce. Polsce, która ma swoje materialne i polityczne problemy, ale są one nieporównywalne z ich problemami – podsumował Maciej Płażyński. - W tej sytuacji na dziś najskuteczniejszym sposobem wzmacniania polskości jest pomoc polskim dzieciom w nauce języka polskiego, w poznawaniu kultury. A najskuteczniej można to zrobić, zapraszając je do Polski. Większość z nich będzie tu po raz pierwszy. Dla utrzymania ich polskiej tożsamości jest to nie do przecenienia.
W spotkaniu uczestniczył także Leszek Glaza, wiceprzewodniczący Rady Miasta Wejherowa oraz zastępca prezydenta miasta Wejherowa Bogdan Tokłowicz.
Andżelika Borys w dawnej celi więziennej wejherowskiego ratusza