Już po raz czwarty w zabrzmiał Festiwal Serc w Kościele pw. Chrystusa Króla i bł. s. A. Kotowskiej w Wejherowie. W tym roku podczas charytatywnego koncertu udało się zebrać ok. 10 tys. zł.
- Festiwal Serc łączy ludzi dobrej woli, którzy mają serce i wiedzą jak z niego korzystać. Tego dnia jesteśmy razem, aby wspierać dzieci i aby wspólnie kolędować. Przez cały dzień byliśmy świadkami tego, jak dużo dobra można czynić poprzez śpiew i dzieląc się tym co posiadamy – mówi Jacek Drewa, organizator koncertu.
Podczas niedzielnych nabożeństw i bezpośrednio po nich od samego rana do późnego wieczora trwało charytatywne kolędowanie z udziałem znanych chórów, zespołów i muzyków. Gościem imprezy był zespół Równica z Ustronia, który śpiewał także po kaszubsku. Z Lęborka na Festiwal przyjechał zespół Levino. A po raz drugi w Festiwalu Serc wystąpili soliści Teatru Otwartego z Gdańska - Jacek Szymański i Dariusz Wójcik oraz pianista Artur Sychowski. Dla publiczności zebranej w kościele śpiewali m.in. Cantores Veiherovienses, zespół Art’n’voices, Chóry „Laudate Dominum, „Lutnia”, „Cantabile”, Towarzystwo Śpiewacze im. Jana Trepczyka, „Dzieci Kalasoncjusza” oraz Schola „Chrystusowe Owieczki”.
Jednym z punktów programu była licytacja fantów. Licytacje prowadzili Jacek i Marcin Drewa oraz wielokrotna medalistka mistrzostw Polski, Europy i świata Małgorzata Zabrocka. Zlicytowano m.in. koszulki z podpisami zawodników Gryfa Wejherowo, stroju Tytanów Wejherowo oraz cenne obrazy. Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na leczenie i rehabilitację 4-letniego Ksawerego, chorującego od urodzenia na artogrypozę, oraz na pomoc w leczeniu 14-letniej Julii, która w czerwcu 2014 r. została potrącona przez samochód na przejściu dla pieszych w Wejherowie.
O potrzebie charytatywnego kolędowania mówili artyści.
- Występujemy nie tylko w operach i filharmoniach, ale również na koncertach charytatywnych. Talentami z niebios dzielimy się ze wszystkimi – mówi Jacek Szymański, tenor.
- Jesteśmy tutaj po to, żeby sobie wzajemnie pomagać. Chcemy dzielić się z innymi swoją wrażliwością i pomagać innym. Często angażujemy się w tego typu inicjatywy, bo uważamy że są one cenne – podkreśla Dariusz Stanisław Wójcik, bas.
- Moją ambicją jest uszczęśliwianie wszystkich ludzi i wnoszenie swojej cząstki, która została mi dana z góry, tutaj na rodowitej ziemi, do której mam wielki sentyment. Myślę, że to jest najwyższa forma wdzięczności – mówi Artur Sychowski, pianista często koncertujący w kraju i za granicą.
W Festiwalu Serc uczestniczyli m.in. dziekan dekanatu wejherowskiego ks. prałat Daniel Nowak, przewodniczący Rady Miasta Wejherowa Bogdan Tokłowicz, wicestarosta powiatu Witold Reclaw, etatowy członek Zarządu Powiatu Jacek Thiel, a także były poseł Jerzy Budnik.
