Ponad 150 osób bawiło się w minioną sobotę na ognisku zorganizowanym przez działaczy społecznych z osiedla Fenikowskiego. Głównym inspiratorem imprezy był Mariusz Łupina.
Impreza trwała od godz. 17.00 do późnego wieczora a przez ognisko przewinęło się dużo więcej mieszkańców osiedlla, którzy wychodząc na wieczorny spacer przychodzili choćby popatrzeć jak bawią się inni i chociaż chwile posiedzieć przy ognisku.
- Pomocy organizacyjnej udzielił Urząd Miejski w Wejherowie. Natomiast głównym sponsorem imprezy jest nasz sklep osiedlowy "Lenka", który jeszcze przed imprezą dostarczył nam kiełbaski. Przygotował również różne napoje - mówi organizator imprezy Mariusz Łupina, którzy podkreśla, że w pomoc w przygotowanie ogniska udziełiła duża grupa mieszkańców. Trzon organizatorów stanowili oprócz niego Edward Śliwiński, Daniel Pilak i Michał Lange.
- Nasze ognisko jest lekko opóźnionym nawiązaniem do Sobótek, bo w poniedziałek większość ludzi pracowała i nie była tak zainteresowana wieczornym ogniskiem. A przecież przy ognisku jest okazja zjeść pieczoną kiełbaskę i wypić małe piwko - mówi jeden z uczestników.
Ognisko to nie jedyna inicjatywa mieszkańców osiedla Fenikowskiego. Od wiosny wykonali wiele prac przygotowując teren pod boisko dla dzieci. Oczyścili i wyrównali teren w pobliżu wiaty. Posiali trawę, a obecnie czekają na postawienie bramek przez WZNK. Nazbierali w okolicy kamieni i wewnątrz wiaty wybudowali murowany krąg, gdzie można bezpiecznie rozpalić ognisko.
Jak zapewnia Mariusz Łupina mieszkańcy mają więcej pomysłów na zagospodarowanie terenu osiedla, aby uatrakcyjnić możliwość rekreacji dla dorosłych i dla dzieci. Nie o wszystkim chcą mówić zawczasu, aby ktoś nie pokrzyżował im planów, ale widać że mieszkańcy osiedla Fenikowskiego mają inicjatywę i różne pomysły na ożywienie życia osiedla, gdzie mieszka ok. 3 tys. mieszkańców.
