WKS Gryf Wejherowo sprawił kolejną niespodziankę w 1/8 Pucharze Polski pokonując 1:0 utytułowanego faworyta z najwyższej półki - Górnika Zabrze. Po serii zwycięstw z pierwszoligowcami – Olimpią Grudziądz, Zawiszą Bydgoszcz i Sandecją Nowy Sącz oraz sensacyjnym wyeliminowaniu liderującej w Ekstraklasie T-Mobile Korony Kielce, zabrzański Górnik wydawał się nie do przejścia. Jak głosiły komunikaty piłkarze Górnika przylecieli samolotem i nocowali w znakomitych warunkach w gniewińskim Hotelu Mistral Sport szykowanym na przyjęcie jednego z uczestników przyszłorocznych Mistrzostw Europy w piłce nożnej Euro 2012. Na boisku okazało się jednak, że w polskiej piłce nożnej nie ma stuprocentowego faworyta podczas rozgrywek pucharowych, co w zeszłym roku pokazała Bytovia Bytów. Gwiazdy zabrzańskie z Tomaszem Zahorskim, Adamem Banasiem, Prejuce Nakolumą i Michałem Pazdanem musiały po przegranym meczu opuszczać wejherowską murawę z opuszczonymi głowami. Strzelcem jedynej bramki i bohaterem spotkania okazał się gryfita Mateusz Toporkiewicz, po którego strzale w 48 minucie z ponad 20 metrów piłka znalazła drogę do siatki Borisa Peskiviča. Przed doprowadzeniem do wyrównania i ewentualnej dogrywki uchronili wejherowian skutecznie grający obrońcy oraz spisujący się bardzo dobrze w bramce Gryfa golkiper Wiesław Ferra. Nic dziwnego, że po bardzo wyrównanym i widowiskowym spotkaniu, którego bezpośrednią transmisję można było oglądać w kanale kablowym Twojej Telewizji Morskiej, pełen kibiców stadion Gryfa niemal oszalał z radości. Brawa dla całej drużyny i trenera Grzegorza Nicińskiego. Na kolejne emocje w rozgrywkach pucharowych przyjdzie nam czekać do wiosny. Gryf Wejherowo: Wiesław Ferra, Przemysław Kostuch, Adrian Kochanek, Jarosław Felisiak, Paweł Politowski, Piotr Kołc, Maciej Szymański, Grzegorz Gicewicz, Łukasz Krzemiński, Krzysztof Wicki (64-Robert Szudrowicz), Mateusz Toporkiewicz (86-Bartosz Tatarczuk). Górnik Zabrze: Boris Pesković, Paweł Olkowski, Adam Banaś, Kamil Szymura, Mariusz Magiera (76-Michał Pazdan), Paul Thomik (54-Prejuce Nakoulma), Mariusz Przybylski, Adam Marciniak, Michał Jonczyk (54-Tomasz Zahorski), Marcin Wodecki, Daniel Gołębiewski.
