Nagrodę Gryfa Literackiego za 2011 rok otrzymały ex aequo dwie książki – „Gdański depozyt” Piotra Schmandta oraz „Gerard Labuda - żeglarz na oceanie nauki” pióra Genowefy Kasprzyk i Marii Krośnickiej. To już piąta edycja plebiscytu czytelniczego organizowanego przez Powiatową i Miejską Bibliotekę Publiczną w Wejherowie.
Podczas spotkania bibliotekarzy i czytelników w wejherowskiej bibliotece, które odbyło się 21 marca br. statuetki konkursowe i dyplomy wręczyli laureatom zastępca prezydenta Bogdan Tokłowicz i dyrektor biblioteki Danuta Balcerowicz. Laudacje o nagrodzonych publikacjach wygłosili Olga Podolska-Schmandt i Dariusz Rompca.
- W 2011 roku nie mieliśmy tak zdecydowanego laureata, jakim było tłumaczenie „Pana Tadeusza” na język kaszubski autorstwa Stanisława Janke w roku 2010. W tym roku napłynęło wiele laudacji i do ostatniej chwili toczyła się rywalizacja pomiędzy zgłoszonymi przez biblioteki propozycjami. Komisja złożona z bibliotekarzy wejherowskiej biblioteki publicznej wyłoniła dwie książki, które zostały równorzędnymi laureatami naszego plebiscytu - powiedziała Danuta Balcerowicz.
Laudatorzy bardzo ciekawie mówili o nagrodzonych publikacjach i ich autorach. Zarówno barwna twórczość Piotra Schmandta jak i dorobek naukowo-literacki prof. Gararda Labudy poszerzony o wątki biograficzne kaszubskiego profesora wzbudziły niemałe zainteresowanie słuchaczy. Również informacje o działalności społecznej Genowefy Kasprzyk - przewodniczącej Rady Gminy Luzino i Marii Krośnickiej - dyrektorce luzińskiej biblioteki, które podjęły się napisania biografii o prof. Gerardzie Labudzie, zostały przyjęte z olbrzymim zainteresowaniem i uznaniem. Cieszy, że obie pozycje zostały dostrzeżone przez czytelników i bibliotekarzy powiatu wejherowskiego.
- Mam nadzieję, że nie jest to ostatnie moje słowo - powiedział odbierając nagrodę jak zawsze skromny Piotr Schmandt nadmieniając, że pisząc następną książkę być może odejdzie od formuły kryminału historycznego i sięgnie po inny gatunek literacki. - Jaki? Niech będzie to niespodzianką - dodał autor.