W ostatnim meczu kończącym rozgrywki rundy wiosennej Gryf Wejherowo uległ Stali Stalowa Wola 1:3 (0:0). Na szczęście wynik spotkania nie miał znaczenia dla żadnej z drużyn. Obydwa zespoły w kolejnych rozgrywkach zagrają w II lidze.
Stal Stalowa Wola to zespół, z którym Gryf Wejherowo nigdy jeszcze nie wygrał, ani u siebie, ani na wyjeździe. Tylko dwukrotnie remisował. Po pierwszej bezbramkowej połowie, w której gryfici mieli dwie znakomite sytuacje do zdobycia bramki, a stalowcy – jedną, wydawało się, że będzie to mecz na remis.
W przerwie spotkania prezes WKS Gryf Piotr Ruszewski podziękował sponsorom wspierającym wejherowską drużynę w rozgrywkach II ligi piłki nożnej. Pamiątkowe statuetki z rąk prezesa odebrali m.in. – zastępca prezydenta Wejherowa Arkadiusz Kraszkiewicz, wicestarosta Jacek Thiel, wójt gminy Wejherowo Henryk Skwarło oraz przedsiębiorcy.
Po przerwie, zwłaszcza pod koniec spotkania, mecz nabrał rumieńców. Do sytuacji strzeleckich coraz częściej zaczęli dochodzić goście. I tak w 70 minucie strzałem po ziemi w prawy róg bramki Gryfa prowadzenie dla gości zdobył Robert Dadok. Kilka minut później ten sam zawodnik egzekwując rzut wolny posłał piłkę w samo okienko Lelenia i w 79. minucie zrobiło się nagle 0:2 dla gości.
Gryfici bramkę kontaktową zdobyli w 89 minucie po popisowej akcji Macieja Koziary, który jak slalomem minął dwóch obrońców i umieścił piłkę w siatce Kalinowskiego. Po doliczeniu przez sędziego Konrada Aluszyka czterech dodatkowych minut, gryfici podjęli walkę o zdobycie wyrównania, ale chyba za bardzo odsłonili się, bo po kontrze gości Kitliński w sytuacji sam na sam ustalił wynik na 1:3. A szkoda, bo w przekroju całego spotkania wejherowianie na pewno zasłużyli na remis. O poprawę niekorzystnego bilansu sportowego ze Stalą Stalowa Wola trzeba będzie powalczyć w przyszłym sezonie.
Generalnie najważniejsze jest utrzymanie zespołu na poziomie rozgrywek II ligi. Końcówka rundy wiosennej, po dość pechowym początku rundy rewanżowej, pokazała, że Gryfa stać na dobry poziom piłkarski i zwycięstwa, nawet na boiskach przeciwnika. Gratulujemy piłkarzom, trenerom i działaczom utrzymania II ligi w Wejherowie i liczymy na efektowniejszą grę na tym poziomie rozgrywek. W przerwie letniej na pewno warto popracować nad skuteczniejszymi schematami zagrań, a zwłaszcza stałych fragmentów gry.
Awans do I ligi wywalczyły zespoły Radomiaka Radom, Olimpii Grudziądz i GKS Bełchatów. Natomiast do III ligi spadły: Ruch Chorzów, Rozwój Katowice, ROW 1964 Rybnik i Siarka Tarnobrzeg.
W drużynie Gryfa Wejherowo wystąpili: Leleń – Kątny, Ewertowski, Chwastek, Brzuzy, Rogalski, Wicki, Czychowski (74. Ryk), Kołc (81. Sikorski), Machol (55. Pietroń), Koziara
