Przy Pomniku Piaśnickim w Wejherowie odbyła się uroczystość z okazji Święta Żołnierzy Wyklętych. Poprzedziła ją uroczysta Msza św. w Kościele pw. Chrystusa Króla i Bł. s. Alicji Kotowskiej.
Po zakończonym nabożeństwie wszyscy przemaszerowali, z orkiestrą Marynarki Wojennej RP na czele, na Plac Ofiar Piaśnicy, gdzie po odegraniu Hymnu Narodowego z okolicznościowym przemówieniem wystąpiła starosta wejherowski Gabriela Lisius. Pani starosta omówiła tragiczny los Żołnierzy Wyklętych, którzy po zakończeniu II wojny światowej nie złożyli broni i do końca walczyli o niepodległą Polskę płacąc za to więzieniem i życiem. Przypomniała m.in. postać skazanej na śmierć łączniczki Danuty Siedzikówny ps. „Inka”, którą pośmiertnie zrehabilitowano i awansowano na stopień oficerski.
W celu oddania hołdu bohaterom został przeprowadzony Apel Pamięci. Wiele delegacji złożyło kwiaty i zapaliło znicze przed Pomnikiem Piaśnickim, gdzie wśród tablic pamiątkowych usytuowanych wokół pomnika, znajduje się także tablica poświęcona Żołnierzom Wyklętym.
Kwiaty złożyli m.in. dowódca 18 WOG płk Piotr Calak, posłowie Dorota Arciszewska-Mielewczyk i Jan Klawiter, delegacja Starostwa Powiatowego z Gabriela Lisius na czele, delegacje instytucji mundurowych i środowisk patriotycznych, w tym kombatanci i harcerze. W imieniu Prezydenta Miasta Wejherowa i Rady Miasta Wejherowa kwiaty złożyli: skarbnik miasta Arkadiusz Kraszkiewicz, przewodniczący Rady Miasta Bogdan Tokłowicz, wiceprzewodniczący RM Marcin Drewa oraz przewodniczący Komisji Bezpieczeństwa i Samorządów Osiedlowych Henryk Jarosz.
- Przez kilka dziesięcioleci nie mówiono o Żołnierzach Wyklętych, bo chciano wymazać pamięć o nich, wykreślić ich z historii i życia publicznego naszej Ojczyzny. To się nie udało – mówi Gabriela Lisius.
- Podczas Święta Żołnierzy Wyklętych wspominamy tych, którzy walczyli za Ojczyznę, a o których z różnych względów zapomniano. Teraz przekazujemy wiedzę o nich młodym pokoleniom, żeby znali historię naszego kraju – mówi Bogdan Tokłowicz.