W Kosakowie miał miejsce Dzień Jedności Kaszubów, na który przybyły licznie delegacje z całego regionu kaszubskiego, w tym z Wejherowa. Łącznie naliczono ponad 40 sztandarów oddziałów ZKP z całego województwa.
Dzień Jedności Kaszubów rozpoczął się uroczystą Mszą św. odprawioną w nowo wybudowanym kościele. Po nabożeństwie barwny pochód udał się do budynku miejscowej szkoły, gdzie miały miejsce główne punkty uroczystości, w tym przemówienia, występy zespołów regionalnych, a także różne wystawy. W jednej z klas wystawiono zbiór akordeonów Pawła Nowaka, uznanego muzyka i popularyzatora tego instrumentu, który przygotowywał uczestników do pobicia rekordu Polski w jednoczesnym graniu na akordeonie. Przy okazji licznie zgromadzeni akordeoniści zagrali znakomity koncert dla publiczności.
- Zrzeszonëch naju nicht nie złômie, więc musimy być razem, bo inaczej przegramy - mówił prof. Edmund Wittbrodt, prezes ZKP. - Tłumy pokazują jak mocno jesteśmy zakorzenieni w naszej kulturze i jak głęboko te korzenie sięgają. Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie jest silne oddziałami i ludźmi, bo to oni powodują, że wszystko kręci się wokół kaszubszczyzny. Samo Kosakowo jest bardzo jasnym punktem na naszej mapie. Tutaj z wielkim sukcesem przeprowadzono dyktando i konkursy rodnej mowy, a także praca zespołów ludowych jest ogromna – dodaje prezes.
Jak informuje Mirosław Gaffka, prezes Oddziału ZKP w Wejherowie, wśród świętujących Dzień Jedności Kaszubów obecni byli również wejherowianie, w tym członkowie Zarządu z pocztem sztandarowym i 14. osobową reprezentacją grodu Wejhera oraz 12. osobową delegacją Klubu Strzebielino. Dodajmy, że poczcie sztandarowym tradycyjnie wystąpili: Stanisław Starosta z żona Haliną i Halina Płońska-Niklewska. Obecni byli także mieszkańcy Wejherowa, którzy z własnej inicjatywy przyjechali na tę imprezę z rodzinami.
- Jestem pod wrażeniem znakomitej organizacji i atrakcyjnego przebiegu obchodów Dnia Jedności Kaszubów w Kosakowie. Podoba mi się szkoła I hala sportowa w tej miejscowości – mówi Mirosław Gaffka podkreślając, że organizatorzy zadbali o wszystko, co ważne dla ducha i ciała podczas tego typu imprezy.
Dzień Jedności Kaszubów był doskonałą okazją, by zaprezentować dorobek tradycji I kultury regionu kaszubskiego. Kaszubi ziemi puckiej potwierdzili, że warto było Dzień Jedności Kaszubów zorganizować właśnie w Kosakowie, bo jak powiedział wójt gminy Jerzy Włudzik, gmina jest mocno związana nie tylko z nowoczesnością, ale I tradycją.