W najbliższą sobotę 17 stycznia br. nasi reprezentanci w II lidze piłki ręcznej Tytani Wejherowo podejmą na swoim boisku Cartusię Kartuzy.
Mecz zostanie rozegrany w hali sportowej Zespołu Szkół nr 1 przy ul. Śmiechowskiej o godz. 19.00. Zespół Tytanów poprowadzi nowy trener Paweł Paździocha.
Sobotnie spotkanie otwiera rundę rewanżową rozgrywek II ligi, która dla Tytanów nie okazała się zbyt pomyślna. Dość powiedzieć, że wejherowscy piłkarze po 12 meczach mają tylko 7 punktów i zajmują dopiero 10. miejsce z ujemnym bilansem bramek 281:331. O wiele lepiej po jesiennej rundzie prezentuje się dorobek gości, którzy plasują się na 7. miejscu z 11. punktami i ... remisowym stosunkiem bramek – 313.
Trudno coś wyrokować przed meczem rewanżowym, bo w sporcie każdego rywala trzeba szanować. Brak szacunku do możliwości przeciwnika jest bardzo często jest powodem porażki. Jesienią na wyjeździe wejherowianie wywalczyli remis po 21, pechowo tracąc cenny punkt w końcówce spotkania. Jest więc okazja, żeby u siebie pokazać gościom, kto jest lepszy. A że wejherowianom bardzo potrzebny jest marsz w górę tabeli, aby uchronić się przed widmem spadku, takie spotkania z równorzędnymi partnerami, jak z Cartusią, trzeba wygrywać. Jak będzie, okaże się „po praniu”.
Piłkarze na pewno będą chcieli pokazać się przed nowym trenerem i publicznością z jak najlepszej strony. Z sygnałów wewnątrz naszego obozu docierają sygnały, że sporo wejherowskich zawodników boryka się z różnymi problemami. Liczymy na mobilizację i bojową motywację do walki z przeciwnikiem, który jest w zasięgu Tytanów, a przede wszystkim - na doping wiernych kibiców, którzy będą dopingować gospodarzy. To ponoć ważny argument, niczym dodatkowy zawodnik na boisku. Skoro „ściany pomagają wygrywać”, życzymy Tytanom zwycięstwa. Wstęp jak zawsze wolny!