Komunikat o sytuacji w Wejherowie po niedzielnym gradobiciu
Połamane i powalone drzewa, zalane piwnice i ulice, zniszczone przez grad samochody - to skutki nawałnic i gradobicia, które przeszły nad Wejherowem w niedzielne popołudnie. Były to wyjątkowe anomalie pogodowe, których nie przewidziano w prognozach meteorologicznych. Jak informuje Andrzej Fedoruk z Inspektoratu Obrony Cywilnej i Zarządzania Kryzysowego w Wejherowie: Nie było ostrzeżeń z Centrum Zarządzania Kryzysowego. Po nawałnicy nie otrzymaliśmy zgłoszeń o zniszczonych mieszkaniach lub budynkach nie nadających się do zamieszkania lub konieczności ewakuacji. Nie było rannych. W niedzielę i poniedziałek służby miejskie monitorowały sytuację w całym mieście. W poniedziałek rano u prezydenta odbyła się narada, podczas której oceniono sytuację w Wejherowie i podjęto decyzje o koniecznych działaniach. Najbardziej ucierpiało centrum miasta i dzielnica Przemysłowa - budynki prywatne, instytucje i infrastruktura miejska. W Wejherowie z nieba spadały lodowe kule o średnicy nawet kilku centymetrów. Grad uszkodził m.in. samochody. Wichura łamała drzewa, a woda zalała m.in. część ulic: Św. Jana, 10 Lutego, Inwalidów Wojennych, Transportową, Harcerską, Dworcową, deptak - ul. Sobieskiego, Kościuszki, Przemysłową, Pucką, Strzelecką, Rzeźnicką, 3 Maja, Spokojną, Orzeszkowej oraz tunel pod torami i drogą krajową nr 6. Widoczne zniszczenia są na moście przy ul. Orzeszkowej, gdzie podpłukane zostały skarpy. Duże zniszczenia są na drogach gruntowych. W mieście jest bardzo dużo porozrzucanych gałęzi, liści, błota i piachu. Są zniszczenia w zieleni miejskiej. Kalwaria Wejherowska nie ucierpiała znacząco z powodu nawałnicy, gorzej sytuacja wygląda w Parku Miejskim, gdzie na alejkach i w kanałach leżały liście i połamane gałęzie. Straż pożarna i służby miejskie: Straż Miejska, Zakład Usług Komunalnych i Wejherowski Zakład Nieruchomości Komunalnych natychmiast przystąpiły do działania. Tuż po niedzielnym gradobiciu prezydent polecił, aby do pracy natychmiast przyszli pracownicy ZUK odpowiedzialni za pracę beczkowozów oraz usuwanie drzew i gałęzi. W WZNK wzmocniono zaraz pogotowie awaryjne, ponadto firma dysponowała transportem na wypadek ewakuacji lub przeprowadzek. Obecnie miasto przystąpiło do naprawy szkód i sprzątania. Zakład Usług Komunalnych uruchomił wszystkie brygady sprzątające i jak twierdzi Henryk Skwarło, dyrektor ZUK, prace porządkowe na ulicach Wejherowa zostaną wykonane w ciągu kilku najbliższych dni. W najbliższych dniach będą również czyszczone z liści i piasku wpusty kanalizacji deszczowej. Jak mówi Maciej Milewski, zastępca kierownika Wydziału Inwestycji, Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska UM w Wejherowie - Wszystkie gruntowe drogi wymagają wyrównania, a wiele z nich napraw. Do wykonania tych prac muszą jednak trochę przeschnąć. Wkrótce wykonane zostaną też inne roboty. Zakład Usług Komunalnych informuje, że w ciągu najbliższych trzech dni będzie zabierał za darmo worki ze sprzątniętymi liśćmi i gałęziami. Może je wystawiać przed prywatne posesje. Służby porządkowe apelują także o przestawienie samochodów z ulic, np. z ul. Kościuszki w centrum miasta, aby można było uprzątnąć te ulice. Straż Miejska przypomina, że właściciele nieruchomości mają obowiązek sprzątnięcia chodników przy swoich posesjach.
