Niezwykły, wzruszający i pełen emocji - taki był koncert charytatywny „Wolność – kocham i rozumiem”, który odbył się w Filharmonii Kaszubskiej. Na scenie wystąpili uczniowie i ich rodzice, absolwenci i nauczyciele Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia w Wejherowie. Artyści swoim występem wyrazili wsparcie dla uchodźców z Ukrainy.
Organizatorem koncertu była Państwowa Szkoła Muzyczna I stopnia im. Fryderyka Chopina w Wejherowie oraz Wejherowskie Centrum Kultury. Koncert połączony był ze zbiórką pieniędzy prowadzoną przez Pomorską Grupę Poszukiwawczo-Ratowniczą Gryf na rzecz wsparcia i pomocy dzieciom z Ukrainy.
- W Wejherowie gościliśmy wielokrotnie studentki z Uniwersytetu Przykarpackiego z Iwano-Frankiwska oraz ukraińskie chóry – mówi Arkadiusz Kraszkiewicz, zastępca prezydenta Wejherowa. - Dzisiaj odbywa się koncert, którego nigdy się w tym miejscu nie spodziewaliśmy. Wyrażamy tym samym swój sprzeciw przeciwko wojnie w Ukrainie, solidaryzujemy się z narodem ukraińskim. Z całego serca chciałbym podziękować artystom za niezwykle wzruszający występ, ale także mieszkańcom Wejherowa, którzy otworzyli swoje serca i przyjęli pod swój dach uchodźców wojennych. Wszystkich którzy wspierają organizacje działające na terenie Wejherowa z Pomorską Grupą Poszukiwawczo-Ratowniczą Gryf na czele, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Chciałbym Wam – drodzy goście z Ukrainy – życzyć, żebyście w Wejherowie czuli się jak w swoim drugim domu, ale również tego, abyście mogli jak najszybciej wrócić do swoich domów, do wolnej, niepodległej Ukrainy.
Koncert, przygotowany przez Bogusławę Lipską, nauczycielkę Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. Fryderyka Chopina w Wejherowie, był głosem sprzeciwu wobec wojny i pragnieniem, aby naszą bezradność przełożyć na konkretne działanie. Na doskonale dobrany repertuar złożyły się utwory m.in. Jacka Kaczmarskiego, Marka Grechuty i Czesława Niemena oraz Kultu, Voo Voo, Lady Pank, Lombardu, Mr.Zoob i Chłopców z Placu Broni. Koncert poprowadzili Daria Rietz i Maciej Bartecki.
W koncercie uczestniczyli także: były konsul Ukrainy w Gdańsku Lew Zacharczyszyn oraz o. Benedykt z Klasztoru OO. Franciszkanów, w którym to – w Domu Pielgrzyma – przebywają uchodźcy wojenni z Ukrainy.