Po raz kolejny Wejherowo gościło muzyków Polskiej Filharmonii Kameralnej z Sopotu na tradycyjnym Koncercie Wielkanocnym zorganizowanym pod patronatem Prezydenta Miasta Wejherowa. Koncert odbył się 1 kwietnia br. w kolegiacie. Orkiestrą dyrygował młody niemiecki dyrygent Ingo Stadmuller, studiujący od roku dyrygenturę u prof. Wojciecha Rajskiego. Partie solowe zaśpiewały równie młode wokalistki - Elisabeth Fischbach (sopran) i Charlotte Quadt (mezzosopran). Gości powitał dziekan dekanatu wejherowskiego ks. prałat Tadeusz Reszka, a słowo wstępne wygłosił prezydent Wejherowa Krzysztof Hildebrandt.
W tegorocznym Koncercie Wielaknocnym w murach wejherowskiej kolegiaty zabrzmiały dźwięki "Muzyki żałobnej" Witolda Lutosławskiego oraz "Stabat Mater - na sopran, alt i orkiestrę f-moll" Giovanni Battisty Pergolesiego. "Muzyka żałobna" została napisana przez Witolda Lutosławskiego w 1958 roku na zamówienie dyrygenta Jana Kranza, który w ten sposób chciał uczcić 10-lecie śmierci znanego kompozytora Beli Bartoka. Natomiast "Stabat Mater" jest dziełem włoskiego kapelmistrza z połowy XVII wieku, który zmarł mając zaledwie 26 lat. Jego dzieło obrazuje cierpienia Matki Boskiej przy krzyżu Chrystusa.
Ten koncert nie zgromadził tak licznej jak zawsze publiczności w murach wejherowskiej światyni. Być może niektórych melomanów odstraszył remont kościoła, część skorzystała z niedzieli handlowej i buszowała po sklepach, a inni termin koncertu uznali za żart "prima aprillisowy". Dodajmy, że w skład orkiestry symfonicznej wchodzili: I skrzypce - Bożena Budzich, Anna BIadasz-Dolińska, Mirosław Kellner i Anna Strojek, II skrzypce - Adriana Zagajewska, Paweł Kapica, Grażyna Kasprzyk-Głaszcz i Arkadiusz Połestek, Altówki - Aneta Szybowicz, Bogusław Fuks i Marta Szyryńska-Krot, wiolonczele - Grażyna Michalec i Magdalena Miotke-Bajerska, kontrabasy - Janusz Dobrowolski i Małgorzata Kruszyńska oraz klawesyn - Andrzej Nanowski (gościnnie).
Tekst i foto: Henryk Połchowski