Z wizytą w wejherowskim ratuszu gościł ze swoim zastępcą konsul generalny Federacji Rosyjskiej w Gdańsku Alexander Karachevtsev. Konsula przyjął prezydent miasta Krzysztof Hildebrandt.
Prezydent oprowadził gości po ratuszu opowiadając przy tym historię Wejherowa. Powiedział także o specyfice miasta, które pozbawione przemysłu, stawia na rozwój turystyki, kultury i oświaty. Wręczył także rosyjskim dyplomatom albumy książkowe o Wejherowie.
- Bardzo cieszę się, że Pan Konsul znalazł czas i odwiedził nasze miasto – powiedział prezydent.
Rosyjski konsul, z wykształcenia germanista i skandynawista, wyraził duże zainteresowanie zabytkami Wejherowa, Kalwarii Wejherowskiej a także Filharmonią Kaszubską. Jak podkreślił, przez wiele lat pracował na terenie Bawarii i chciałby swoje dotychczasowe doświadczenia wykorzystać w inspirowaniu współpracy na poziomie lokalnym w zakresie kultury, a także rozwoju przedsiębiorczości.
- Oficjalnie w Wejherowie jestem po raz pierwszy. Nieoficjalnie byłem tu raz wcześniej, ale nie miałem okazji być w ratuszu, z czego bardzo się cieszę. Lubię takie miasta. Co mi szczególnie się tutaj podoba, to zachowanie tradycji i ducha historii w tym mieście. Widać, że wejherowianie są dumni z miejsca, w którym mieszkają, co widać na każdym kroku. Wejherowo bardzo mi się podoba - podkreśla konsul Karachevtsev.
Konsul nie ukrywał, iż jest zainteresowany próbą nawiązania współpracy partnerskiej jednego z miast rosyjskich z Wejherowem. Uważa, że powinno to być miasto podobne do Wejherowa pod względem wielkości, ilości zabytków oraz aktywności kulturalnej. W trakcie wizyty nie padły konkrety, ale zapowiedź porozumienia i chęć współpracy zabrzmiała obiecująco. Konsul zachęcał mieszkańców miasta i okolic do wizyt turystycznych np. w Obwodzie Kaliningradzkim zapewniając, że uzyskanie wizy przygranicznej, to bezproblemowa formalność, którą traktuje się jak sprzedaż biletów.
Po spotkaniu z prezydentem, wraz z towarzyszącym mu zastępcą oraz Krzysztofem Sokołowskim z małżonką, konsul udał się do Pałacu Przebendowskich i Keyserlingków, gdzie spotkał się ze starostą powiatu Gabrielą Lisius i jej współpracownikami. Przed powrotem do Gdańska konsul udał się na Cmentarz Żołnierzy Radzieckich przy ul. Roszczynialskiego, gdzie złożył kwiaty pod pomnikiem głównym. Wyraził też uznanie dla władz miasta Wejherowa za to, że pielęgnują to miejsce i pamięć o żołnierzach, którzy oddali życie na przedpolach Wejherowa i Gdyni walcząc z hitlerowskim faszyzmem.