12 marca, jak każdego roku, na starym cmentarzu w Wejherowie przy ul. 3 maja zostały złożone kwiaty na mogiłach żołnierzy 1 Morskiego Pułku Strzelców i Kwaterze Ofiar Marszu Śmierci. W tym bowiem dniu 1945 roku zostały wyparte z Wejherowa wojska hitlerowskich Niemiec okupujące przez ponad pięć i pół roku nasze miasto.
Kwiaty złożyli m.in. przewodniczący Rady Kombatantów Stanisław Harasiuk, Zarząd Związku Inwalidów Wojennych RP, przedstawicielki Koła Związku Sybiraków, delegacja garnizonu wojskowego oraz przedstawiciele władz miasta Wejherowa: prezydent Krzysztof Hildebrandt, zastępca prezydenta Arkadiusz Kraszkiewicz, sekretarz miasta Bogusław Suwara i wiceprzewodniczący Rada Miasta Leszek Szczypior.
Prezydent podziękował przedstawicielom wojska i organizacji kombatanckich, którzy zawsze 12 marca przychodzą na cmentarz, aby upamiętnić poległych w czasie kampanii wrześniowej żołnierzy 1 Morskiego Pułku Strzelców, a także ofiary marszu śmierci z 1945 roku.
- To bardzo ważne upamiętnienie. Tę pamięć trzeba pielęgnować i przekazywać przyszłym pokoleniom, zwłaszcza teraz, gdy za granicami naszego kraju trwa wojna na Ukrainie. Obyśmy nigdy nie nie zaznali koszmaru wojny i nie musieli żyć w takich czasach, jak nasi potomkowie podczas II wojny światowej – powiedział prezydent Krzysztof Hildebrandt.