Wejherowscy uczniowie ze szkół podstawowych mieli okazję uczestniczyć w niecodziennych lekcjach z archeologii. Fundacja Ochrony Zabytków Pomorza „Pro turris”, przy współpracy z Urzędem Miejskim w Wejherowie, które współfinansowało projekt, już po raz czwarty przeprowadziła w Wejherowie zajęcia „Archeologia – a co to takiego”.
W prowadzonych przez archeologów lekcjach wzięli uczniowie wszystkich klas czwartych z wejherowskich szkół podstawowych. Podczas zajęć dzieci dowiadywały się, na czym polega praca archeologa, co to są stanowiska archeologiczne oraz jak należy zachować się w sytuacji przypadkowego odkrycia zabytków archeologicznych.
Ważnym elementem było także uświadomienie uczniom, że niezwykle ciekawe i cenne odkrycia archeologiczne nie zdarzają się jedynie w dalekich krajach – jak Grecja czy Egipt, ale także w Wejherowie i okolicach. Dzieci dowiedziały się, jak trafić na znajdujące się w lesie w pobliżu Kalwarii wczesnośredniowieczne grodzisko oraz położone obok niego kurhany. Zapoznały się także z niezwykłą historią odkrycia grobu sprzed 3500 tysiąca lat przy ul. Reformatów. W prowadzonych w ramach tegorocznej edycji projektu zajęciach, udział wzięło ok. pół tysiąca uczniów.
- Wierzymy, że udało się dzięki tym lekcjom zaszczepić w dzieciach zainteresowanie i szacunek dla zabytków, nie tylko archeologicznych – mówią prowadzący zajęcia archeolodzy.