Klub Miłośników Wejherowa zorganizował ciekawy spacer po wejherowskich miejscach pochówku. Podczas dwugodzinnego spaceru po mieście uczestnicy pieszej wycieczki po mieście odwiedzili cmentarze przy kolegiacie i klasztorze, nie istniejący już cmentarzyk rodziny Keyserlingków w parku miejskim i stary cmentarz przy ul. 3 Maja. Przewodniczący klubu Paweł Formela zaprosił do wystąpienia w roli przewodnika Mirosława Lademanna, znawcę historii miasta, który przekazał uczestnikom wycieczki wiele interesujących informacji o dawnych wejherowskich cmentarzach. Swoją wiedzą z historykiem dzielili się również uczestnicy spaceru po mieście. - Po zwiedzeniu wejherowskiego ratusza, spotkaniu z miejscowymi Romami, uczestnictwie w Nocy Muzeów a także wyprawie na Kalwarię Wielawską, przyszedł czas na spacer po wejherowskich cmentarzach w ramach akcji „Odkurzamy zapomniane” – mówi Paweł Formela.- Powinniśmy mieć świadomość, że Wejherowo jest miastem historycznym i ma w swojej ponad 360. letniej historii takie momenty, które różnią się obyczajowo od tych, które obecnie stosowane są w czasach współczesnych. W pierwszych latach miasta zmarłych chowano przy dwóch kościołach – farnym i klasztornym. Na tych cmentarzach grzebano zmarłych wejherowian przez ok. 200 lat. Spacerując w pobliżu wspomnianych kościołów musimy mieć świadomość, że przechodzimy obok leżących naszych przodków. Warto o nich pamiętać zapalając choć raz w roku znicz w miejscu ich spoczynku – mówi Mirosław Lademann, historyk. Paweł Formela informuje, że w przyszłym roku zostanie zaplanowana wycieczka po następnych historycznych miejscach spoczynku w naszym mieście, których na terenie Wejherowa nie brakuje. Tekst i foto: Henryk PołchowskiWięcej zdjęćZobacz relację filmową