Działalność druhów Ochotniczej Straży Pożarnej w Wejherowie cieszy się dużym zaufaniem społecznym dzięki nie tylko szeroko zakrojonej działalności ratowniczo-gaśniczej na terenie miasta i w okolicach, ale także służeniu pomocą mieszkańcom w najróżniejszych sytuacjach.
Na pierwszy plan wysuwają się wyjazdy do zdarzeń o charakterze alarmowym. W ubiegłym roku druhowie OSP aż 194 razy podrywani byli do akcji przez Stanowisko Kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej. Z czego 178 przypadków miało charakter alarmowy, a 16 wiązało się z zabezpieczeniem rejonu miasta. Druhowie OSP Wejherowo brali udział w gaszeniu 38 pożarów oraz działali przy 128 tzw. miejscowych zagrożeniach.
W związku z powszechnymi obostrzeniami i przestrzeganiem zasad zalecanego reżimu sanitarnego działalność „pozabojowa” w 2020 roku była znacznie ograniczona. Nie wszystkie zakładane plany możliwe były do zrealizowania. Druhowie nie brali np. bezpośrednio udziału w zawodach sportowych, ale społecznie zabezpieczyli trasę wyścigu kolarskiego MTB.
Powody wyjazdów alarmowych
Były to przede wszystkim wypadki i kolizje drogowe, ale również min. usuwanie skutków silnych wiatrów oraz skutków podtopień i zalań, pomiary powietrza w pomieszczaniach pod kątem obecności niebezpiecznych dla zdrowia gazów, neutralizacje substancji ropopochodnych na powierzchni jezdni, poszukiwania zaginionych osób a także tzw. izolowane zdarzenia medyczne, w których druhowie udzielali kwalifikowanej pomocy medycznej. Zdarzało się jednak, że druhowie zdejmowali z drzewa kota, bądź osuwali gniazda owadów.
Do najbardziej spektakularnych akcji strażaków OSP Wejherowo należał udział w gaszeniu pożaru Szkół Podstawowych nr 9 i nr 11 oraz tragicznego pożaru kamienicy przy ulicy Kopernika, w którym zginęła jedna osoba, a kilkoro zagrożonych mieszkańców ewakuowano. W pamięci druhów zawsze jednak pozostają wypadki drogowe, w których zginęli ludzie.
- Wspomagaliśmy działania strażaków PSP, ale i usuwaliśmy zagrożenia samodzielnie. Działania prowadziliśmy głównie na terenie Wejherowa, ale również na terenach gminy Wejherowo oraz miast Redy i Rumi. Bulwersować może fakt, że aż 16 razy musieliśmy wyjeżdżać na tzw. alarmy fałszywe, zgłaszane jako pożary – podkreśla z ubolewaniem prezes Zarządu OSP Wejherowo Kamil Groth.
Jak podkreśla o skuteczności podejmowanych działań przez OSP decyduje nie tylko dobre wyposażenie techniczne, ale również wyszkolenie strażaków ochotników. Obecnie OSP Wejherowo zrzesza 62 członków, w tym 10 kobiet. Aktualnie 22. z nich posiada uprawnienia do działań ratowniczo-gaśniczych w ramach Jednostki Operacyjno-Technicznej OSP Wejherowo.
W walce z koronawirusem
Choć głównym celem stowarzyszenia jest przede wszystkim udział w działaniach ratowniczo-gaśniczych, druhowie OSP chętnie biorą udział w życiu społecznym swojego miasta, angażując się w różne akcje na rzecz mieszkańców. Wbrew pozorom społeczna działalność mobilizuje ich częściej niż akcje ratownicze. Przykładem jest pandemia COVID-19. Przy pierwszej fali pandemii współorganizowali tzn. „sąsiedzkie przyczepki", która polegała na zbieraniu środków ochrony osobistej i dezynfekcji, maseczek i przyłbic dla personelu medycznego. Ilość zebranych darów przerosła nasze najśmielsze oczekiwania.
- Korzystając z okazji bardzo serdecznie chciałbym podziękować wszystkim darczyńcom z Wejherowa i okolic za okazane serce – mówi Kamil Groth, prezes OSP dodając, że druhowie podjęli również współpracę z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Wejherowie dostarczając paczki żywnościowe dla osób będących w kwarantannie. Pomagali też wolontariuszom Szlachetnej Paczki w transporcie darów do potrzebujących rodzin. Wcześniej przed pandemią angażowali się w organizowanie i zabezpieczanie imprez sportowych, a także w spotkania z dziećmi na temat bezpieczeństwa i pracy strażaków. Obecnie zgodnie z ustaleniami w sprawie realizacji Narodowego Programu Szczepień Przeciw COVID-19 dowożą do punktów szczepień starsze i niedołężne.
- To, że możemy całym sercem angażować się społecznie, rzucać wszystko na bok, gdy ogłaszany jest alarm, zawdzięczamy wyłącznie wyrozumiałości naszych żon i rodzin – podkreśla Kamil Groth.
Rozwój możliwości technicznych
Dzięki realizacji projektu w ramach Wejherowskiego Budżetu Obywatelskiego druhowie OSP Wejherowo pozyskali sprzęt o wartości 56 tys. zł, w tym m.in. namiot pneumatyczny wraz z wyposażeniem, pilarkę ratowniczą i środki ochrony osobistej ratowników. Od władz miasta Wejherowa otrzymali m.in. opryskiwacz spalinowy, kamerę termowizyjną oraz 4 komplety ubrań koszarowych. Udało się im też pozyskać 2 ubrania bojowe nowej generacji, kilka par butów bojowych, miernik 4-gazowy oraz detektor napięcia przemiennego, które zdecydowanie poprawiają obecnie bezpieczeństwo ratowników. Od władz Powiatu Wejherowskiego pozyskali dwa nowe fantomy do ćwiczeń resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Zaś w ramach wsparcia z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku otrzymali sprzęt wartości 17,5 tys. zł, w skład którego weszły m.in. 2 kpl. ubrań specjalnych, drabina przenośna nasadkowa 2,73 dwuprzęsłowa, narzędzie wielofunkcyjne Hooligan, parawan osłaniający, nożyce dielektryczne do kłódek, latarki kątowe itp.
- Naszym największym marzeniem jest by w 2023 roku z okazji 150-lecia OSP Wejherowo w jednym z naszych garaży pojawił się nowy wóz gaśniczy – dodaje Kamil Groth.