Dzisiaj 25 kwietnia o godz. 17.00 piłkarze WKS Gryf Wejherowo rozegrają zaległe spotkanie II ligi piłki nożnej. Przeciwnikami podopiecznych Jarosława Kotasa będzie drużyna Olimpii Elbląg.
Gryfici rozpoczynali tegoroczne rozgrywki rundy wiosennej zajmując ostatnie miejsce w tabeli. Wydawało się, że grozi im spadek do III ligi. Tymczasem Gryf wiosną prezentuje się rewelacyjnie i nie przegrał dotychczas żadnego spotkania. Obecnie żółto-czarni zajmują 13. miejsce w tabeli z dorobkiem 30 punktów, ale przewaga nad strefą spadkową jest niewielka.
Przeciwnik wejherowian - Olimpia Elbląg, prowadzona przez trenera Adama Borosa, zajmuje 5. miejsce w tabeli II ligi i nadal ma spore szanse na dogonienie czwartego Radomiaka, co daje szanse na baraże w walce o I ligę. Choć Olimpia ostatnio przegrała wysoko u siebie aż 0:5 z ŁKS Łódź, to jednak dla wejherowian żaden argument. Jesienią Gryf wygrał w Elblągu 1:3, ale w poprzednich rozgrywkach uległ na swoim terenie aż 1:4 i warto wyciągnąć z tego wnioski. Zranieni wysoką porażką z ŁKS-em elblążanie będą zapewne chcieli poprawić swój wizerunek podczas spotkania w Wejherowie. A że raz im się udało pokonać Gryfa na Wzgórzu Wolności, będą próbowali tego ponownie.
Wejherowscy kibice, mimo deszczowej pogody, na pewno nie zawiodą i będą dopingować swoich pupili. A trzeba pamiętać, że rywale w walce o utrzymanie w II lidze też ciułają punkty. Zatem przed Gryfem kolejne ważne spotkanie, a w najbliższą niedzielę o 14.00 do grodu Wejhera przyjeżdża Rozwój Katowice. Te dwa najbliższe spotkania pokażą, czy Gryfowi uda się przebić do środka tabeli, czy do końca rozgrywek będzie musiał balansować na granicy strefy spadkowej. Wiosenne wyniki Gryfa napawają nadzieją…
Fot. Leszek Spigarski