Inscenizacja wjazdu Jezusa na osiołku do Jerozolimy Kaszubskiej w Niedzielę Palmową zainaugurowała odpust Wielkiego Tygodnia w Wejherowie.
Około tysiąca osób zgromadziło się tradycyjnie przy Bramie Oliwskiej w oczekiwaniu na przybycie Jezusa. Wejherowianie przyszli na to spotkanie z gałązkami palm. Niektórzy wykonali bogato zdobione palmy z kolorowych wycinanek. Największą palmę o wysokości 3 metrów wykonała rodzina Państwa Dejnek, która pracowała nad swym dziełem przez 3 dni z przerwami.
Dziekan dekanatu wejherowskiego ks. prałat Tadeusz Reszka mówił o symbolach Niedzieli Palmowej m.in. o listkach palm oraz o osiołku, na którym wjechał Jezus do Jerozolimy, który symbolizuje pokorę. Ksiądz wyraził uznanie dla osób, które własnoręcznie wykonały bogato zdobione palmy.
Kulminacyjnym momentem wydarzenia było pojawienie się w łuku Bramy Oliwskiej postaci Jezusa na osiołku. Wjazdowi Jezusa towarzyszyła muzyka w wykonaniu Orkiestry Parafii pw. Św. Trójcy. Po odegraniu scenki biblijnej oraz entuzjastycznym powitaniu Jezusa uczestnicy wydarzenia przeszli ulicą 12 Marca na plac Jakuba Wejhera z orkiestrą i z Jezusem na osiołku na czele. Następnie wszyscy udali się do kolegiaty.
- Ta inscenizacja stała się w Wejherowie tradycją – mówi reżyser i organizator widowiska Wojciech Rybakowski. - Każdego roku staramy się wprowadzać jakieś innowacje. W tym roku nowym elementem jest obecność orkiestry w strojach kaszubskich, która działa na codzień przy Parafii pw. Św. Trójcy w Wejherowie.
Widowisko zorganizowali: Stowarzyszenie Misternicy Kaszubscy, Parafia pw. św. Trójcy i Wejherowskie Centrum Kultury. Bezpieczeństwo ruchu zapewniła Straż Miejska. W organizację i przebieg widowiska włączyły się różne stowarzyszenia i środowiska m.in. Grupa Ratownictwa Medycznego PCK, ZHP, ZHR i OSP.