Zanim zbudowano osiedle Orlexu, w jego miejscu znajdowało się dzikie boisko użytkowane przez śmiechowską młodzież. Z inicjatywą przywrócenia boiska wystąpił radny Leszek Glaza jeszcze w czasie budowy osiedla. Radnemu, występującemu w imieniu dotychczasowych jak i nowych mieszkańców dzielnicy po długich negocjacjach udało się przekonać firmę Orlex do swego pomysłu. Skłonił również Radę Miasta, aby ta sfinansowała koszt wykonania projektu obiektu sportowo-rekreacyjnego. Zaplanowano więc dwa funkcjonalne boiska do piłki nożnej i do koszykówki oraz plac zabaw dla dzieci. Zadanie realizuje firma Orlex.
Wczoraj było tu klepisko, jutro będzie boisko
- Adresatami obiektu są wejherowskie dzieci i młodzież. Zważywszy na potrzeby najmłodszych zaplanowano tu również huśtawki i piaskownice, aby małe dzieci mogły bawić się w bezpiecznym miejscu pod okiem rodziców - mówi radny miejski Leszek Glaza. Jak podkreśla, podobnych obiektów sportowo-rekreacyjnych na terenie Wejherowa będzie z roku na rok przybywać, bo takie cele postawiły sobie władze miasta oraz radni miejscy i osiedlowi, a do współpracy udaje się też zachęcić lokalnych przedsiębiorców.
Wykonawca śpieszy się, by zdążyć przed chłodami