W pierwszy weekend lipca w Sanktuarium Pasyjnym i na Kalwarii Wejherowskiej odbył się Odpust NMP Uzdrowienia Chorych. Na uroczystości odpustowe przybyły m.in. pielgrzymki ze Słupska i Gniewina oraz mieszkańcy Wejherowa i okolic.
Odpust w sobotę w kościele klasztornym zainaugurowały obchody kalwaryjskie w intencji chorych, a w godzinach wieczornych została odprawiona msza św. przed Cudownym Obrazem Matki Boskiej Wejherowskiej.
W niedzielę rano spod klasztoru wyruszyła procesja w kierunku kaplicy Kajfasza, gdzie odprawiono sumę odpustową z udzieleniem Sakramentu Chorych. Po eucharystii odbyło się błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem na sposób „lourdzki” oraz poświęcenie pojazdów mechanicznych.
Witając wiernych, celebrujący niedzielne nabożeństwo o. Błażej Sekula z Torunia, podziękował uczestnikom – mimo deszczowej pogody - za tak liczne przybycie, a zwłaszcza ich opiekunom, którzy na co dzień zajmują się swoimi najbliższymi.
- Witam was siostry i bracia, którzy dźwigacie krzyż choroby i cierpienia. Cieszę się, że tu jesteście, bo przecież to jest wasz odpust i wasze święto. Razem z wami przybyli wasi opiekunowie, których również pragnę serdecznie powitać. Mam nadzieję, że dzisiaj wypełnia nas radość, nie mniejsza niż dawnych jerozolimskich pielgrzymów. Mimo nie najlepszej pogody jesteśmy tutaj w domu Pana i w domu Jego Matki. Jesteśmy tu w tym niezwykłym miejscu, które swoim pięknem i historią przybliża nam sielską ojczyznę Jezusa – podkreślił o. Błażej Sekula.
W uroczystościach odpustowych, oprócz licznych wiernych z Wejherowa i okolicznych miejscowości oraz pielgrzymów (głównie ze Słupska i Gniewina), wzięli udział także przedstawiciele władz miasta, w tym m.in. zastępca prezydenta Wejherowa Arkadiusz Kraszkiewicz.