Poetka Hanna Makurat-Snuzik z Gdańska i pisarka Monika Kubisiak z Wejherowa zostały laureatkami XVII edycji Wejherowskiego Konkursu Literackiego „Powiew Weny” w kategorii dorosłych. Wśród młodzieży najwyższe oceny za nadesłane na konkurs utwory literackie otrzymały Weronika Spławińska z Tczewa - poezja, oraz Aniella Gappa z Linek - proza.
Przypomnijmy, że tradycyjny konkurs literacki organizowany w 2022 roku przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Wejherowie pod patronatem Prezydenta Miasta Wejherowa był inspirowany mottem do słów tragicznie zmarłej w tym roku pisarki Mai Lidii Kosakowskiej, które brzmią: „(…) na zgliszczach najpiękniejszy wyrasta owoc”.
Na tegoroczny konkurs nadesłano w sumie 27 prac, z tego 20 napisanych przez dorosłych i 7 przez młodzież. W poezji dorosłych drugie miejsce przyznano Magdalenie Kubiak z Wicka, a trzecie Małgorzacie Borzeszkowskiej z Wejherowa. Natomiast w prozie druga nagrodę zdobył Dominik Kasicki z Gdańska, a trzecią - Paulina Salamucha z Wejherowa. W prozie młodzieży drugie miejsce zdobyła Maja Wierczyńska z Gdyni, a trzecie miejsce Aleksandra Jung z Sopotu.
Podsumowania konkursu i oceny nagrodzonych prac dokonał przewodniczący komisji konkursowej, pisarz Daniel Odija, który wyraził uznanie za poziom literacki tegorocznego konkursu oraz tematykę podjęta w oparciu o zaproponowane przez organizatorów motto. Szczegółowa ocena zostanie zamieszczona w tomiku pokonkursowym, który ukaże się na początku przyszłego roku, a jej fragmenty - w grudniowych “Nowinach”. Dodajmy, że w skład komisji konkursowej wchodzili także jako członkowie: pisarz Piotr Schmandt, MIchał Jeliński - kierownik Wydziału Kultury SSSPiT UM w Wejherowie i dyrektor MBP Ewelina Magdziarczyk-Plebanek.
Nagrody laureatom wręczali: prezydent Wejherowa Krzytsztof Hildebrandt, zastępca prezydenta Arkadiusz Kraszkiewicz i dyrektor biblioteki Eewelina Magdziarczyk-Plebanek. Dorośli otrzymali nagrody finansowe, a młodzież - nagrody rzeczowe.
Prezydent Wejherowa gratulując nagrodzonym literatom powiedział, że tegoroczne motto konkursu nie było łatwe. Aby móc zmierzyć się z podjętym tematem wymagało od piszących głębokiego spojrzenia we własne wnętrze oraz analizy progu swojej wrażliwości na poruszane problemy. Krzysztof Hildebrandt podkreślił, że cieszy go iż każdego roku pojawiają się w konkursie nowe talenty. Zapraszając wszystkich do wzięcia udziału w przyszłorocznym konkursie wyraził zadowolenie, że nie gaśnie zainteresowanie Powiewem Weny wśród osób piszących w poprzednich latach.