Na wejherowskim cmentarzu pożegnano zmarłą 1 lipca Reginę Osowicką. W ostatniej drodze towarzyszyli Jej najbliżsi, przyjaciele, byli uczniowie, władze samorządowe oraz wojsko.
Bogdan Tokłowicz, zastępca prezydenta Wejherowa żegnając „wielką wejherowiankę” powiedział, że odchodząc, zostawiła cząstkę siebie w mieście, w którym się urodziła, któremu była oddana.
- Odeszła osoba wielkiego formatu i wielkiej wiedzy o Wejherowie – mówił na cmentarzu Bogdan Tokłowicz. - Wejherowo poniosło niepowetowaną stratę. Dzisiejszy dzień jest dla miasta Wejherowa dniem wielkiego smutku i ogromnej, niepowetowanej straty. Odeszła osoba wielkiej wiedzy o Wejherowie, mieście w którym się urodziła, które kochała i któremu poświęciła swój dorobek pisarski. W imieniu władz miasta Wejherowa składam ostatni ziemski hołd Pani Reginie Osowickiej – Gdaniec, osobie znanej kilku pokoleniom wejherowian. Była można rzec osobą wszechstronnych umiejętności.