Na skwerze przed jednostką wojskową Marynarki Wojennej RP w dniu 1 września zgromadził się tłum patriotów, którzy oddali hołd polskim żołnierzom poległym w obronie Ojczyzny i ofiarom zbrodni hitlerowskich. To dowód, że o nich pamiętamy.
Przed rozpoczęciem uroczystości został złożony meldunek dowódcy Garnizonu Wejherowo, wciągnięto flagę państwową na maszt i odegrano Hymn Państwowy. W swoim wystąpieniu dowódca garnizonu płk Piotr Calak przypomniał okoliczności związane z wybuchem II wojny światowej na Wybrzeżu i udział jednostek Wojska Polskiego w obronie Gdyni, Helu i okolic Wejherowa.
- Dzisiaj po raz kolejny wracamy pamięcią do wydarzeń z 1 września 1939 roku, który przypomina o dramacie jaki rozegrał się 76. lat temu na ziemi pomorskiej przekreślając, z takim trudem, odzyskaną wolność i niepodległość Ojczyzny. Wczesnym rankiem 1 września 1939 roku pierwsze bomby dosięgły polskich obiektów wojskowych i cywilnych - przypomniał płk Piotr Calak, dodając że nasze młode państwo nie było w stanie przeciwstawić się militarnej potędze wroga. - Nie spotykamy się jednak po to, by rozdrapywać rany i rozliczać. Naszym moralnym obowiązkiem jest zachowanie pamięci i przestrzegać, aby nigdy nie powtórzył się tamten czas. Jesteśmy odpowiedzialni za przekazanie światła pokoju i braterstwa zarówno obecnym, jak i przyszłym pokoleniom.
Po wystąpieniu dowódcy garnizonu odbył się Apel Pamięci poświęcony poległym żołnierzom polskim na wszystkich frontach II wojny światowej, zakończony trzykrotną salwą honorową. Biorące udział w uroczystości delegacje złożył kwiaty przed obeliskiem upamiętniającym bohaterską walkę obronną żołnierzy 1 Morskiego Pułku Strzelców.
W upamiętnieniu 76. rocznicy wybuchu II wojny światowej uczestniczyli m.in. poseł Jerzy Budnik, wicestarostowie powiatu wejherowskiego Witold Reclaf, Wojciech Rybakowski i Jacek Thiel, zastępca prezydenta Wejherowa Piotr Bochiński, przewodniczący Rady Miasta Wejherowa Bogdan Tokłowicz, zastępca wójta gm. Wejherowo Maciej Milewski, dyrektor Aresztu Śledczego w Wejherowie ppłk Maciej Uchmann, przedstawiciele Rady Kombatanckiej z prezesem Stanisławem Harasiukiem na czele, przedstawiciele Stowarzyszenia Sympatyków i Żołnierzy Jednostki MW w Wejherowie, Stowarzyszenia Żołnierzy Wojska Polskiego, KP Państwowej Straży Pożarnej, Straży Miejskiej, dyrektorzy wejherowskich placówek oświatowych, poczty sztandarowe organizacji kombatanckich, żołnierze, pracownicy wojska i młodzież.
Kolejny akcent uroczystości patriotycznej miał miejsce na Starym Cmentarzu przy ul. 3 Maja, gdzie wiceprzewodniczący Rady Miasta Marcin Drewa przypomniał historię 1 Morskiego Pułku Strzelców.
- Od 1 września 1939 Pułk był atakowany przez przeważające wojska niemieckie. Walczyli głównie z oddziałami 207 Dywizji Piechoty, 32 Pułku Straży Granicznej, 5 Pułku Kawalerii i Batalionu SS Heimwehr Danzig. Linia obrony została utrzymana do 7 września, jednak przygniatająca przewaga wroga zmusiła oddziały do wycofania się. W dniach 8-9 września bronili Redy do rozkazu koncentracji na Kępie Oksywskiej, gdzie walczyli aż do kapitulacji 19 września 1939 roku – mówił Marcin Drewa.
Na kwaterze poległych żołnierzy 1 Morskiego Pułku Strzelców zostały złożone kwiaty.
Organizatorami uroczystości byli: Rada Kombatantów i Osób Represjonowanych przy Staroście Wejherowskim i Prezydencie Miasta Wejherowa, Komendant 18. Wojskowego Oddziału Gospodarczego oraz Dowódca Batalionu Dowodzenia MW.