Wejherowo odwiedziło 28 zabytkowych pojazdów, liczących co najmniej ćwierć wieku, uczestniczących w III Rajdzie Kowala. Trasa rajdu na orientację, licząca 180 km, wiodła z Wejherowa przez Kościerzynę bocznymi drogami do Gdańska-Oliwy.
Dzięki temu w sobotnie przedpołudnie wejherowianie mogli podziwiać wiele starych, ale jarych samochodów, które kilkadziesiąt lat temu królowały na szosach świata, a także Polski.
Komandor rajdu Krzysztof Kester mówi, że głównym organizatorem rajdu jest powstała niedawno Fundacja Retro-Techn zajmująca się ochroną zabytków, starą techniką i pracą z młodzieżą w tym kierunku. Zapytany, który z samochodów jest największą osobliwością powiedział, że każdy posiadacz zabytkowego pojazdu uważa, że to jego samochód jest najbardziej wartościowy i dlatego nikt nie jest faworyzowany. Jego zdaniem do rzadko spotykanych już samochodów na pewno należą m.in. białe MG, zielony Cadilac z 1954 roku, pomarańczowy Volkswagen Carmangia, przedwojenna Simca 8 a także wiele innych.
Z historią nabycia swojego ulubionego pojazdu - Citroena 2CV wersja Chralston z 1986 roku, podzielił się z nami właściciel samochodu Marek Gut z Sopotu.
- Autem tym jeździł młody człowiek w Niemczech, który ze względu na opłakany stan postanowił go się pozbyć. Było to 10 lat temu. Ponieważ zbliżała się 5. rocznica naszego ślubu uznałem, że kupno takiego samochodu byłby znakomitym prezentem dla naszej rodziny. Po przywiezieniu go do kraju remontowałem go całą zimę. Udało się go doprowadzić do stanu używalności. To bardzo wygodne, choć nieduże auto. Produkcja tego samochodu rozpoczęła się w 1949 roku we Francji a zakończyła w 1989 w Ameryce Łacińskiej. Ciekawostką jest to, że np. przy awarii akumulatora samochód ten można odpalać na korbę z przodu - mówi Marek Gut.
Przed godziną 11.00 kawalkada zabytkowych osobliwości utrzymywanych znakomicie przez swoich właścicieli wyruszyła w trasę. Nieprzypadkowo w Noc Muzeów docelowym miejscem rajdu jest Muzeum Techniki w Kuźni Wodnej w Gdańsku-Oliwie, gdzie zaplanowane zostały dalsze konkurencje i atrakcje dla obserwatorów i uczestników.
