W minioną niedzielę wejherowianie i turyści mieli okazje uczestniczyć w Pikniku Historycznym organizowanym przez Zarząd Lokalnej Grupy Działania „Kaszubska Droga”. Tematem przewodnim był XX wiek, w tym lata PRL.
Około godz. 14.30 przed Ratuszem uwagę mieszkańców przykuł happening ilustrujący wydarzenia z okresu stanu wojennego. Jedną ze scen była ucieczka działacza opozycji i pościg za nim w wykonaniu ZOMO. Już na polanie za amfiteatrem można było obejrzeć z bliska samochód milicyjny z armatką wodną, wóz policyjny marki Fiat 125p pomalowany na niebiesko i samych funkcjonariuszy dawnej milicji w umundurowaniu polowym z pałkami itp. Temat XX wieku był też okazją do zaprezentowania szerokiej gamy samochodów z lat sześćdziesiątych i młodszych typu Warszawa czy Zaporożec, a także kultowych marek zachodnich jak Mercedes, Ctroen.
Podczas pikniku zaprezentowało się wiele stoisk malarstwa, rzeźby, rękodzieła artystycznego z pokazami np. rzeźbienia w owocach. Nie brakło stoisk z maskotkami, przysmakami a przede wszystkim z gastronomią a także zabaw dla dzieci w postaci kolorowych zjeżdżalni i trampolin.
Organizatorzy przygotowali bardzo ciekawy program artystyczny i można tylko żałować, że ze względu na ochłodzenie nie wypełniła się do końca widownia w amfiteatrze. Już od godz. 18.00 na scenie można było podziwiać taniec i posłuchać wielu znanych przebojów z lat dwudziestych i trzydziestych minionego wieku, znanych z wodewilów, operetek i filmów, w wykonaniu grupy wokalnej „Les Femmes”. A znakomitymi monologami zabawiał publiczność Daniel Saulski. W dalszej części wieczoru zaprezentowały się zespoły „Fogg and Rock&Roll” oraz Timur i jego drużyna”.
- To już czwarty Piknik Historyczny w Wejherowie. Zaczynaliśmy od Średniowiecza, potem był wiek XVIII i XIX, a teraz przygotowaliśmy XX wiek, w tym okres międzywojenny i PRL. Ale nie kończymy na tym. mamy nadzieję, że miasto Wejherowo będzie na tyle życzliwe i to partnerstwo nadal będzie się układać – mówi Danuta Nolbrzak-Hejmowska prezes Lokalnej Grupy Działania „Kaszubska Droga”, która przy okazji wyraziła zadowolenie z dotychczasowej współpracy z miastem Wejherowo.
Jak wyjaśnia Piknik Historyczny to projekt edukacyjny, w którym chcą pokazywać lata minione przez pryzmat kultury, bo zdaniem Pani Prezes kultura trzyma każdy naród.
- W naszych kościołach odbywały się różne widowiska i przedstawienia, które nie mogły odbywać się w teatrach. Dzięki temu kultura była wszechobecna, zarówno podczas zaborów, latach okupacji i później w PRL. Chcemy też pokazywać, co było złe i do czego nie warto wracać. Temat PRL dla mnie nie jest historią. Pochodzę z Gdyni a okres strajków Solidarności i te trudne czasy, to lata mojego dzieciństwa i młodości. Może na terenach wiejskich było bardziej lajtowo, ale w miastach już tak fajnie nie było. Jest sporo młodzieży, która mało wie na temat najnowszej historii naszego kraju. A że nie chcą czytać książek, warto to pokazywać, by zachęcać do poznawania historii.
Projekt współfinansowany jest ze środków Unii Europejskiej w ramach osi 4 LEADER działanie 431 „Funkcjonowanie lokalnej grupy działania, nabywanie umiejętności i aktywizacja” objętego Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013.