W sobotę, 24 października br. wieczorem w Szkole Podstawowej nr 11 w Wejherowie wybuchł pożar. Według wstępnych ustaleń służb przyczyną pojawienia się ognia było podpalenie. Dzięki błyskawicznej reakcji okolicznych mieszkańców, którzy zauważyli i zgłosili pożar placówki, zaangażowaniu straży pożarnej, policji i pracowników szkoły, udało się ograniczyć zasięg pożaru. Na szczęście nikt nie ucierpiał, ale mienie społeczne zostało zniszczone. To nie pierwszy atak na miejski obiekt.
W wyniku pożaru nadpalony został fragment budynku przylegający do głównego budynku szkoły, gdzie mieszczą się klasy zerowe i gabinety logopedy oraz terapeuty szkolnego. Zniszczony częściowo został także fragment poszycia dachowego
Jak mówi Wioleta Podolska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 11 w Wejherowie, informację o pożarze szkoły otrzymała w sobotę 24 października o godz. 19.17.
- Kiedy przyjechałam na miejsce po godz. 19, okazało się, że do podpalenia doszło w części budynku od ul. Kaszubskiej – mówi Wioleta Podolska – Na szczęście ogień nie przedostał się do wewnątrz szkoły, szkody byłyby wówczas ogromne. Przez kratki wentylacyjne przedostał się do środka tylko dym, strażacy oddymili pomieszczenia. Chciałabym podziękować mieszkańcom, którzy, zawiadamiając błyskawicznie służby ratownicze, wykazali się czujnością i ogromną odpowiedzialnością. To im zawdzięczamy, że nie spłonęła cała szkoła. Dziękuję straży pożarnej i policji za zaangażowanie, a także pracownikom szkoły, którzy błyskawicznie zaangażowali się w akcję.
W poniedziałek 26 października o godzinie 6.20 straż pożarna dokonała sprawdzenia powietrza w budynku i nie stwierdziła zagrożenia. O godz. 6.45 dzieci weszły do świetlicy szkolnej, a o 7.30 rozpoczęły się lekcje w klasach 0-3.
– Na szczęście nikt nie ucierpiał podczas tego pożaru. Przeprowadziliśmy na miejscu oględziny. Budynek oczywiście wymaga prac remontowych – mówi Arkadiusz Kraszkiewicz, zastępca prezydenta Wejherowa – Budynek szkoły przeszedł w 2011 roku termomodernizację. To, co zostało zrobione za publiczne pieniądze, trzeba będzie teraz naprawiać. Dziękuję mieszkańcom, którzy zachowali się bardzo odpowiedzialnie i szybko zareagowali na pożar oraz służbom - straży pożarnej i policji oraz pracownikom szkoły za reakcję. To niepojęte i skandaliczne, że jest tak wielka agresja i w konsekwencji są tak groźne ataki na obiekty miejskie, czyli w istocie na miasto. Są niszczone obiekty służące dzieciom, młodzieży, mieszkańcom. To nie tylko ta szkoła. Jest wiele miejsc, które wykonane zostały dla mieszkańców, a są w sposób chuligański dewastowane.