Polski Fiat 508-Junak trafił we właściwe ręce
W siedzibie firmy Eurometal Sp. z o.o. w Miszewku odbyła się prezentacja Polskiego Fiata 508/II Junak z 1934, którego dzięki sponsorom udało się pozyskać Stowarzyszeniu Rekonstrukcji Historycznej Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte. Jak zapewnia prezes stowarzyszenia Mariusz Wójtowicz-Podhorski, jeden ze współorganizatorów Nocy Muzeów sprzed 2. lat w wejherowskim ratuszu, ten cenny nabytek powiększy zbiory przyszłego Muzeum Lądowej Obrony Wybrzeża. Poinformował także o oficjalnym rozpoczęciu działalności Fundacji Muzeum Lądowej Obrony Wybrzeża, które podjęło się zbierania uzbrojenia, mundurów, przedmiotów, materiałów, dokumentów i zdjęć związanych z wojną obronną w 1939 roku na Wybrzeżu. Fundacja apeluje również o wsparcie finansowe niezbędne do tworzenia Muzeum Lądowej Obrony Wybrzeża. Mariusz Wójtowicz-Podhorski podziękował przedstawicielom firm, które współpracują ze stowarzyszeniem i pomogły w zakupie Polskiego Fiata 508/II. Pisemne podziękowania otrzymali: Jarosław Bartoszuk - prezes Eurometal Sp. z o.o. z Miszewka, Waldemar Tlaga - spółki Alarmtech z Gniewu, Krzysztof Popławski - właściciel firmy Wagraf z Warszawy oraz Marian Kotecki z przedsiębiorstwa Przewozy Autobusowe "Gryf" z Żukowa.Prezes Eurometalu Jarosław Bartoszuk podkreślił, że gdy zobaczył w jakim stanie jest samochód, to ani chwili się nie zawahał, aby kupić to auto i zapewnił o dalszej pomocy finansowej na jego renowację. Zadowolenie z pomocy udzielonej stowarzyszeniu wyraził także Krzysztof Popławski, który w swojej kolekcji posiada kilka starych samochodów m.in. odrestaurowanego polskiego Fiata 500/III Junak. - Cieszę się, że mamy okazję pokazać naszym dzieciom i wnukom cywilne i wojskowe dzieła polskiej myśli technicznej z okresu przedwojennego. Dokonania polskiej myśli technicznej stawiały te osiągnięcia w czołówce światowej. Niektóre z nich były pierwszymi opracowaniami na świecie - dodał dr inż. Waldemar Tlaga apelując o pomoc dla stowarzyszenia ze strony samorządów. Dodajmy, że w spotkaniu uczestniczyli okoliczni samorządowcy m.in. Bogdan Łapa - wicestarosta kartuski, Jacek Thiel - szef promocji Urzędu Miejskiego w Wejherowie i przedstawiciel Prezydenta Miasta Gdyni.Mariusz Wójtowicz-Podhorski prezentując polskiego Fiata z 1934 roku omówił parametry techniczne i specyfikę tego pojazdu, w który były wyposażane dowództwa pułków, brygad i dywizji Wojska Polskiego. Jeździł nim m.in. gen. Władysław Bortnowski - dowódca Armii Pomorze. Nabyty pojazd pochodzi z Kazimierza nad Wisłą, gdzie był ukrywany podczas okupacji. W latach 50. trafił na białostocczyznę, skąd po zakupie został przywieziony. Na samochód mieli chrapkę także zagraniczni kolekcjonerzy, którzy swoimi negocjacjami z właścicielem pojazdu dwukrotnie podbili cenę tego pojazdu. Teraz samochód zostanie poddany renowacji. Chęć jego renowacji deklarują m.in. firmy z kielecczyzny, bo jak zapewnia Mariusz Wójtowicz-Podhorski jedną trzecią załogi na Westerplatte stanowili żołnierze z 4 Pułku Piechoty w Kielcach, gdzie do dzisiaj pielęgnowana jest szczególnie pamięć o żołnierzach z Westerplatte. W Kielcach mieszka jeden z Westerplatczyków - 94. letni mjr Ignacy Skowron - patronujący Akcji "Junak". Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte utrzymuje również bliskie kontakty z prezydentem Kielc Wojciechem Lubawskim, kieleckim Stowarzyszeniem Przyjaciół 4 Pułku Piechoty, portalem "Do broni", Fundacją Polonia Militaris i Fundacją Wojskowości Polskiej. Głównym celem działalności Stowarzyszenia RHWST jest utworzenie Muzeum Lądowej Obrony Wybrzeża, gdzie znalazłyby się wątki wejherowskie ze względu na udział w Obronie Wybrzeża w 1939 1 Morskiego Pułku Strzelców z Wejherowa. Tekst i foto: Henryk Połchowski