Przy blokach osiedla Kaszubskiego na ulicy Weteranów powstał parking na 40 samochodów. Parking na wniosek radnego Henryk Kanczkowskiego wybudowało miasto za ok. 192 tys. zł brutto. Wykonawcą była firma Profi-Bruk.
Odbioru parkingu dokonała komisja pod przewodnictwem zastępcy prezydenta Piotra Bochińskiego. Zastępca prezydenta powiedział, że większość starych osiedli cierpi na deficyt parkingów i miejsc postojowych dla samochodów osobowych, przez co auta często stoją na chodnikach i przejściach dla pieszych, a ulice osiedlowe są nieprzejezdne. Wykonana z płyty MEBA nawierzchnia umożliwi bezpieczny wjazd i wyjazd z parkingu, a wody deszczowe będą wsiąkać w grunt nie tworząc uciążliwych kałuż.
- O budowę parkingu zabiegał radny Henryk Kanczkowski. Znalazły się środki na ten cel w budżecie i parking został wykonany - mówi Piotr Bochiński.
Kierownik Wydziału Inwestycji Miejskich Stanisław Brzozowski dodaje, że teren był trudny do utrzymania, a teraz po utwardzeniu powinien poprawić estetykę tej części osiedla i zaspokoić potrzeby parkingowe kierowców.
- Mieszkańcy są zadowoleni, że miasto wybudowało ten parking i mają nadzieję, że teraz będzie tutaj ład i porządek. Cieszę się, że mieszkańcy będą mieli blisko domu ładny parking i po wycięciu starych topoli, więcej światła w oknach - mówi radny Henryk Kanczkowski, który przeszło 2 lata czynił starania o wybudowanie parkingu i zagospodarowanie tego terenu. W ubiegłym roku współpracował w tej sprawie Wojciech Wasiakowski, który również ma satysfakcję z tej inwestycji.
Zastępca prezydenta i Piotr Bochiński i radny Henryk Kanczkowski rozmawiali z mieszkańcami, którzy przyszli obejrzeć wybudowany parking.
- To bardzo cenna inicjatywa. W tym miejscu był tylko zaniedbany trawnik z piaskownicą, do której nikt by swojego dziecka nie wpuścił, bo to był wrzód dla nas wszystkich. Zbierali się tutaj jacyś młodzi ludzie, nie chciane towarzystwo. Wieczorami nie można było zasnąć, taki był gwar. Nie pomagały interwencje w Straży Miejskiej. Na dodatek, był tu również wybieg dla psów, których odchody „ozdabiały” całą okolicę - mówi pan Kazimierz dodając, że bardzo cieszy się z tego, że powstał ten parking. - Między blokiem a parkingiem powinna zostać zasiana trwa i posadzone krzaki. Żadnych ławek, żeby nikt tutaj nie wchodził i nie zakłócał życia mieszkańcom - dodaje.
- Między ogródkami przyblokowymi a parkingiem biegnie dróżka, którymi obcy ludzie - nie z naszego bloku, chodzą do sklepu po piwo i wódkę lub właściciele z psami. Efekt? Tylko nieczystości i śmieci. Pili tutaj piwo i załatwiali swoje potrzeby na oczach ludzi oglądających to bezradnie przez okna. Na wiosnę ten teren trzeba zaorać i obsiać trawą i posadzić wiecznie zielone krzewy, najlepiej kolczaste - proponuje pani Jadwiga.
Jak zapewnia prezydent Bochiński na wiosnę zostaną podjęte prace w celu poprawy estetyki w rejonie wybudowanego parkingu.