W sobotnim meczu wyjazdowym pomiędzy Samborem Tczew a Tytanami Wejherowo padł wynik remisowy 29:29 (19:13).
Tytani do przerwy zagrali bardzo słabo w defensywie tracąc aż 19 bramek. Wynik 19:13 do przerwy wskazywał na porażkę wejherowian. Ale waleczni Tytani w przerwie otrząsnęli się wyciągając wnioski z niepowodzeń w pierwszej połowie na tczewskim parkiecie. Drugą połowę Tytani zagrali odważniej, z większą wiarą w siebie. Dzięki temu i zachowawczej postawie tczewian wygrali druga odsłonę 16-10 wydzierając gospodarzom zwycięstwo, a sobie zapewniając ważny punkt na trudnym terenie.
Trzeba podkreślić, że wejherowianie pojechali do Tczewa bez dwóch podstawowych zawodników, obrotowych - Roberta Wicona i Marcina Wickiego, którzy borykają się z problemami zdrowotnymi. Tym bardziej remis wywalczony na wyjeździe cieszy podwójnie.
Teraz szczypiornistów z Wejherowa czeka 2-tygodniowa przerwa w rozgrywkach. Kolejne spotkanie Tytani rozegrają w sobotę 16 marca o godz. 17.00 z LKS Kęsowo. Ten mecz warto zobaczyć, bo szykuje się dobre widowisko i szansa na wywalczenie 2 punktów. Wstęp wolny.