Edmund Płotke mieszkający od 18 lat w Adelajdzie w Australii po raz pierwszy od wyjazdu z Polski odwiedził Wejherowo. Australijskiego wejherowianina przyjął w swoim gabinecie prezydent Krzysztof Hildebrandt i zastępca prezydenta Bogdan Tokłowicz. Prezydent pokazał gościowi ratusz i przekazał materiały informacyjne o mieście wydane po polsku i angielsku.
- Cieszę się, że mogę podziwiać to piękne Wejherowo - powiedział Edmund Płotke podkreślając, że zdaje sobie sprawę z tego, że mieszkańcy przebywając tu na co dzień nie zauważają tego, co on dostrzega. - Po 18 latach nieobecności widzę zupełnie inne miasto. Wszystko wygląda zupełnie inaczej i piękniej. Mimo że przebywam w Wejherowie już 2 miesiące i zdołałem już trochę ochłonąć podtrzymuję zdanie, że miasto jest piękne i bardzo się rozbudowało.
Bardzo podoba mu się ratusz i centrum miasta, gdzie czuje się znakomicie. Uważa, że przez te 18 lat w Polsce bardzo dużo się zmieniło i dumny jest z tego co zobaczył, zwłaszcza w Wejherowie.
- Wszystko, co widziałem przekażę i opowiem w Australii, a także znajomym w innych krajach. Urodziłem się w Wejherowie, jestem dumny z naszego miasta i zawsze będę tu wracał - dodaje p. Edmund.
Edmund Płotke ukończył dwa wydziały Politechniki Gdańskiej: Budowę Maszyn i Wydział Technologiczno-Mechaniczny. Uzyskał też wykształcenie pedagogiczne. Przez kilka lat uczył w Technikum Budowy Okrętów. Pracę zawodową rozpoczynał w Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni. Potem pracował kolejno w Centralnym Biurze Konstrukcji Okrętowych i Centrum Techniki Okrętowej w Gdańsku, Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni i Biurze Projektowym w Gdańsku. Był m.in. głównym projektantem. Uprawiał kajakarstwo w Bałtyku Gdynia. Do Australii trafił dzięki zaproszeniu od rodziny.
(p)