Pani Ludwika urodziła się w 1907 r. we Lwowie. Podczas drugiej wojny światowej wraz z rodziną została wysiedlona do Kazachstanu, do Ustanskiej Obłastii, gdzie spędziła pięć lat. W tym czasie straciła męża Antoniego, podporucznika rezerwy polskiej armii, internowanego przez Sowietów w Starobielsku i zamordowanego w 1942 r. w Charkowie. Po powrocie do Polski, przez Wrocław i Warszawę trafiła do Wejherowa, niemal dokładnie w rocznicę urodzin - 12 września 1950 r. O wyborze miejsca zamieszkania zadecydował fakt, iż pani Ludwika chciała być bliżej brata, mieszkającego wówczas we Wrzeszczu. W Wejherowie uczyła dzieci klas 1-3 w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym, a następnie długie lata dyrektorowała tej szkole. Pani Ludwika ma córkę, wnuka i prawnuka.
W dniu urodzin z życzeniami jubilatce pośpieszyli zastępca prezydenta miasta Bogdan Tokłowicz, przedstawicielki Stowarzyszenia Rodzin Katyńskich, której członkiem jest pani Ludwika, a także delegaci Polskiego Związku Emerytów Rencistów i Inwalidów oraz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. ZUS.