Odsłonięciem postaci Kaszuby siedzącego na ławce i grającego na akordeonie zakończyła się realizacja Szlaku Nut Kaszubskich w Wejherowie.
W inauguracyjnym spacerze z Prezydentem Krzysztofem Hildebrandtem wzięło udział kilkadziesiąt osób.
- Szlak Kaszubskich Nut to pomysł na trasę po Wejherowie, ukazującą zabytki, piękne miejsca i nowoczesne obiekty, którymi możemy się pochwalić - mówi prezydent Wejherowa, Krzysztof Hildebrandt. - Elementy tego szlaku stanęły w miejscach najbardziej atrakcyjnych dla turystów i mieszkańców. Połączenie zwiedzania najciekawszych punktów miasta z popularnymi nutami stanie się nową atrakcją turystyczną o charakterze edukacyjnym, akcentującym elementy historii Wejherowa i kultury kaszubskiej. Zapraszam mieszkańców i turystów do spacerów Szlakiem Kaszubskich Nut, aby ciekawie spędzić czas i lepiej poznać swoje miasto.
Wędrując za rozmieszczonymi w mieście 14. elementami tradycyjnej pieśni kaszubskiej o charakterze wyliczanki, mogliśmy podczas spaceru zobaczyć m.in. Kościół św. Anny, Rynek, Park, Filharmonię Kaszubską czy Kalwarię Wejherowską. Zwiedzanie z prezydentem Wejherowa Krzysztofem Hildebrandtem i przewodnikiem Anną Kuczmarską, rozpoczęło się przy pomniku Jakuba Wejhera, a zakończyło w parku w pobliżu wejherowskiego muzeum i fontanny, przy interaktywnej ławce z postacią Kaszuby. Aby posłuchać kaszubskiego alfabetu należy przycisnąć jeden z klawiszy akordeonu. Rzeźba autorstwa Tomasza Morka i Artura Wyszeckiego powstawała przez osiem lat, a „modelem” i pierwowzorem Kaszuby był Tadeusz Dargacz.
- Te Nuty Kaszubskie, to nie tylko akcent folklorystyczny, trzeba pamiętać, że
w czasie zaborów pruskich stanowiły one rodzaj Hymnu Kaszubów, mówiącego o tym, że Kaszubi mają swoją stolicę, swoją kulturę i swój język – mówi Stanisław Janke, pisarz wejherowski. Jego zdaniem ta wyliczanka, choć znana w różnej postaci wśród narodów europejskich, na Kaszubach stanowiła jednak rodzaj protestu przeciwko germanizacji. Sam fakt, iż śpiewano je po kaszubsku, był rodzajem manifestacji języka i kultury kaszubskiej.
- Cieszę się, że to akurat miasto Wejherowo ma Szlak Nut Kaszubskich. Razem z Remusem na deptaku, stanowi nie tylko atrakcję turystyczną, ale ma też wymiar znaków tożsamości naszego miasta i jest wizerunkiem regionu, ma twarz kaszubską. To szacunek dla mieszkańców i kultury Kaszub – dodaje Stanisław Janke.
- Jestem pod wielkim wrażeniem całości trasy, którą dzisiaj ze wszystkimi przeszedłem – mówi Mariusz Łupina, radny miejski. - Bardzo mi się ta trasa podoba. To będzie atrakcją Wejherowa. Podoba mi szczególnie ta ostatnia nuta z Kaszebą, który śpiewa i gra na akordeonie. To coś wyjątkowego.
- Przeszedłem cała trasę, jednak czekałem na tę ostatnią nutę w parku, bo chciałem mieć zdjęcia całego szlaku. Zamierzam je pokazać na stronie internetowej www.wladek.pl – mówi fotoreporter Włodzimierz Tkaczyk.
Na uczestników spaceru w Punkcie Informacji Turystycznej przy Kalwarii Wejherowskiej czekał słodki poczęstunek i kawa.
Aby przejść szlak turystyczny z 14. elementami popularnej wyliczanki, najlepiej skorzystać z mapy i innych wydawnictw, przygotowanych przez Urząd Miasta. Mapka, wydana w niewielkim formacie jest wygodna, ale przede wszystkim stanowi cenną wskazówkę. Można ją otrzymać w wejherowskim ratuszu.