Spotkanie integracyjne „Maj na Wałowej”
W minioną sobotę obok fontanny na skwerze przy ul. Dąbrowskiego w Wejherowie Klub Integracji Społecznej „Wałowa” zorganizował dla mieszkańców śródmieścia akcję środowiskową pod nazwą „Maj na Wałowej”. We wspólnej zabawie wzięło udział ponad sto osób, głównie dzieci.Działacze i wolontariusze Klubu Integracji Społecznej "Wałowa" przygotowali wiele ciekawych i absorbujących zabaw, w których rywalizowały utworzone podczas imprezy drużyny. Konkurencje odbywały się na 8. stanowiskach. Przy każdym czuwał instruktor. Młodzi uczestnicy musieli zmagać się z różnymi trudnościami polegającymi np. na jak najszybszym przejściu określonego odcinka na nartach sześcioosobowych, na bezpiecznym przeniesieniu rzekomego ładunku wybuchowego, na wspólnym nalewaniu wody przy pomocy naciągniętych lin, czy zatykaniu palcami otworów w dziurawym naczyniu, aby jak najdłużej utrzymać w nim utrzymać w nim odpowiedni poziom wody. Oprócz gier zespołowych były też zabawy rekreacyjne m.in. konkursy plastyczne, skakanki itp. Funkcjonował też rożen z pieczonymi kiełbaskami. Była cukrowa wata, napoje a także wesoła muzyka. Nad bezpieczeństwem i zdrowiem prowadzonych zabaw czuwali młodzieżowi ratownicy PCK a każdy chętny mógł zmierzyć sobie ciśnienie tętnicze. - Fajna impreza. Bardzo mi się podoba. Warto było przyjść tutaj z dziećmi - mówi pani Aneta chwalając tego typu imprezy organizowane dla mieszkańców.- Przyszłam na ten festyn i nie żałuję. Moje dzieci uczęszczają do przedszkola w Niania-Klubie. Cieszę się, że ładnie się bawią. A ja spotkałam znajomych i mieliśmy okazję porozmawiać, bo dawno się nie widzieliśmy - mówi pani Marzena. Jak zapewnia dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej Ewa Kłosowska celem imprezy jest integracja śródmiejskiego środowiska, czemu sprzyjała wspólna zabawa, wspólnie spożywany posiłek oraz współpraca w trakcie gier i zabaw.- Jestem zwolenniczką integracji mieszkańców, żeby spotykali się, poznawali i zaprzyjaźniali, bo wtedy jest łatwiej pokonywać różne życiowe przeszkody i problemy. A dzieci jak razem się powygłupiają, to jutro powiedzą sobie "Cześć" i będą ze sobą rozmawiać, bawić się razem a czasem współpracować - mówi Ewa Kłosowska. Projekt
finansowany w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa
Pomorskiego na lata 2007-2013
Tekst i foto: Henryk PołchowskiWięcej zdjęćZobacz film
