Drodzy Państwo zastanawialiście się kiedyś skąd biorą się bezdomne zwierzęta? Dlaczego bez przerwy schroniska i organizacje pro zwierzęce pękają w szwach od nadmiaru potrzebujących psów i kotów?
Czy wiecie, że większość bezdomnych zwierząt umrze na ulicy naszego miasta zanim nadejdzie pomoc a reszta jest skazana na schroniskowa klatkę, czasem do końca swoich dni. Dlaczego populacja zwierząt niechcianych rośnie tak szybko?
To brak sterylizacji i kastracji naszych domowych pupili skutkuje coraz większą liczbą zwierząt bezdomnych. Niestety, ale bezdomność zwierząt rodzi się w naszych domach. To my rozmnażając swoje psy i koty przyczyniamy się do eskalacji tego problemu. Myślicie Państwo, że rozdacie dzieci swoich pupili bez problemu, ale potem nie macie już wpływu na ich los, na to czy będą dalej rozmnażane, czy staną się bezdomne.
Niestety, schroniskowa rzeczywistość jest dla zwierząt bardzo trudna – przepełnienie, rywalizacja o jedzenie, ciągły hałas, brak wystarczającej opieki. Nawet najlepsze schronisko nie jest domem, nie zapewni takich warunków jakie powinno mieć zwierzę domowe.
Lekiem na całe zło jest sterylizacja i kastracja zwierząt właścicielskich.
Kto na tym zyskuje? Wszyscy! Zwierzęta poddane zabiegom sterylizacji/kastracji są zdrowsze, żyją dłużej, nie zapadają na choroby związane z układem rozrodczym, minimalizujemy ryzyko wystąpienia poważnych i groźnych nowotworów.
Psy i koty po zabiegach są spokojniejsze, nie dochodzi do uciążliwych rui, do ucieczek, agresji spowodowanej hormonami i uciążliwego znaczenia moczem oraz spotykania na ulicy wałęsających się psów.
Oszczędność publicznych środków - do schronisk będzie trafiać mniej zwierząt na czym skorzystają wszyscy mieszkańcy miasta, ponieważ pieniądze przeznaczone na przyjęcie i utrzymanie zwierząt w schroniskach będzie można przeznaczyć na inne, bardziej pożądane przez mieszkańców cele.
Sterylizacje i kastracje zwierząt domnych to jedyna skuteczna metoda walki z bezdomnością.
Marlena Pindras
Pomorski Koci Dom Tymczasowy
* * *
Z inicjatywy radnych Henryka Kanczkowskiego, Wojciecha Kozłowskiego i Jacka Gafki Urząd Miejski w Wejherowie nawiązał współpracę z środowiskiem społeczników zajmujących się opieką nad zwierzętami.
Na łamach „Nowin” i stronie internatowej miasta publikowane są materiały edukacyjne i informacyjne przygotowane przez wolontariuszki Fundacji Viva! działające w Pomorskim Kocim Domu Tymczasowym, które osobiście, aktywnie, społecznie od wielu lat opiekują się zwierzętami i dobrze znają tę tematykę.
- Kontynuujemy współpracę, którą rozpoczęliśmy akcją edukacyjną – mówi zastępca prezydenta Beata Rutkiewicz – Rozmawiamy również z partnerami społecznymi o innych formach i polach współdziałania w zakresie opieki nad zwierzętami.
