Podczas spotkania pounformowano, że Sejm RP uchwalił nowelizację ustawy o systemie oświaty. Rozszerza ona obowiązek szkolny na sześciolatki. Od nowego roku szkolnego będą one mogły rozpocząć edukację szkolną za zgodą rodziców, a od 2012 roku ma zostać wprowadzony obowiązek szkolny dla wszystkich sześciolatków.
Dyrektorzy szkół zgodnie twierdzą, że szkoły podstawowe są nieprzygotowane do przyjęcia sześciolatków, a samorządy nie mają środków na przeprowadzenie reformy. Jak powiedział zastępca prezydenta Wejherowa Bogdan Tokłowicz, finansowe skutki reformy znów zostały przerzucone na samorządy. Po raz kolejny pieniądze zabiera się oświacie.
- Na posłanie sześciolatków do szkół w budżecie na 2009 r. rząd zarezerwował ok. 347 mln zł, ale z powodu kryzysu zostało 40 mln zł, choć najprawdopodobniej uda się pozyskać jeszcze 200 mln zł – mówi Pomorski Kurator Oświaty Zdzisław Szudrowicz. – W tym roku nie jest przewidziana na ten cel subwencja oświatowa. Zdaję więc sobie sprawę, że w związku z utworzeniem nowych klas, możecie mieć Państwo problemy finansowe.
Katarzyna Musielak z Pomorskiego Kuratorium Oświaty omawiała szczegóły nowelizacji ustawy. - W trzyletnim okresie pilotażowym tj. w latach szkolnych 2009/2010, 2010/2011 i 2011/2012 poprzedzającym wprowadzenie obowiązku szkolnego dla dzieci sześcioletnich, decyzję o rozpoczęciu edukacji dziecka w wieku lat sześciu podejmą rodzice i dyrektor szkoły – mówi Katarzyna Musielak. - Warunkiem przyjęcia dziecka do szkoły w tym okresie będzie posiadanie przez szkołę odpowiednich warunków organizacyjnych, a także wcześniejsze objęcie dziecka wychowaniem przedszkolnym w roku poprzedzającym rozpoczęcie nauki w szkole. Jeśli dziecko nie chodziło do przedszkola, wymagana będzie opinia poradni psychologiczno – pedagogicznej, dotycząca możliwości rozpoczęcia spełniania obowiązku szkolnego przez dziecko 6-letnie.
