W Wejherowskim Klubie Bokserskim „Gryf” Wejherowo odbyła się akcja pn. „Szukamy następców mistrza”. Akcja została zorganizowana przy współpracy z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Wejherowie. Całość sfinansowała Fundacja BNP Paribas w ramach programu: Pomoc nie jedno ma imię.
Celem akcji było dotarcie do dzieci najuboższych, trudnej młodzieży i rodzin z tzw. wykluczenia społecznego. Wejherowski Klub Bokserski poprzez te zajęcia chciał zachęcić młodych chłopców do uprawiania boksu. Okazją była już blisko roczna współpraca z wejherowskim olimpijczykiem Hubertem Skrzypczakiem, który jest trenerem wejherowskich pięściarzy.
- Szukaliśmy kogoś, kto pomógłby nam w realizacji naszej misji jaką jest znalezienie następcy p. Huberta – mówi Wojciech Wasiakowski, prezes WKB „Gryf”. - Tak dotarliśmy do Michała Cirockiego, dyrektora wejherowskiego oddziału banku BNP Paribas. Jak się okazało Fundacja BNP Paribas prowadzi program pn. „Pomoc nie jedno ma imię”, w ramach którego pomaga różnym stowarzyszeniom. - Cieszymy się, że udało się zorganizować to przedsięwzięcie. Mamy jednocześnie nadzieję, że nie była to ostatnia akcje pod nazwą „Szukamy następców mistrza”. Będziemy starali się organizować tego typu imprezy cyklicznie.
Władze WKB, wspólnie z wejherowską placówką BNP Paribas przygotowały projekt, który został pozytywnie zaopiniowany przez fundację. Dzięki temu udało się nie tylko przygotować zajęcia dydaktyczno - fizyczne, ale również za sponsorować wszystkim uczestnikom miesiąc zajęć bokserskich.
W akcji organizowanej przez WKB „Gryf” Wejherowo wzięło udział około 20 podopiecznych Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Wejherowie. Każdy z chłopców miał okazję nie tylko poznać medalistę olimpijskiego Huberta Skrzypczaka, ale mógł również zobaczyć medale olimpijski i mistrzostw europy. Dla wielu z tych młodzieńców było to olbrzymie przeżycie. Każdy uczestnik warsztatów otrzymał skromny upominek od klubu.
- Cieszymy się, że mogliśmy pomóc tym wspaniałym dzieciom – mówi Michał Cirocki, dyrektor wejherowskiego oddziału BNP Paribas. – Radość, jaką sprawiliśmy tym wszystkim młodym chłopcom jest najcenniejsza. Gratulujemy również klubowi osiągnięć, jakie zdobyli w ciągu dwóch lat działalności.