Na Osiedlu Przyjaźniodbył się IX Pchli Targ w Wejherowie, który skupił tłumy osób handlujących starociami i osobliwościami, a przede wszystkimi spacerowiczami poszukujących różnego rodzaju przedmiotów nadających się do użytku bądź perełek do swoich kolekcji.
Zdaniem wielu uczestników, to największy obecnie pchli targ na Pomorzu, na który ze wszystkich stron zjeżdżają handlujący i poszukiwacze osobliwości. Można było to trafić zarówno na dobry używany rower, jak i na poszukiwaną książkę czy płytę winylową.
Jak informuje główny pomysłodawca i organizator pchlego targu radny Leszek Szczypior, w tym roku odbędą się jeszcze dwa targi - w sierpniu i wrześniu.
Zdaniem kupujących...
- Podoba mi się pchli targ w Wejherowie. Ładna pogoda a przede wszystkim bardzo dużo ludzi. Najważniejsze, że jest zainteresowanie – mówi pani Asia, która przyjechała z Rumi, a o wejherowskim pchlim targu dowiedziała się od koleżanki.
Inna z handlujących - pani Oliwia z Luzina powiedziała, że zamiast wyjazdu nad morze w ładną pogodę wolała wybrać się na pchli targ do Wejherowa, bo tutaj jest zawsze duży ruch, dużo sprzedawców i kupujących oraz bardzo fajna atmosfera.
Pan Marian z Wejherowa bywa na każdym pchlim targu. Uważa, że to raj dla poszukującej taniej, używanej ale wciąż atrakcyjnej odzieży, bądź różnego rodzaju części i przedmiotów, których już nie ma w sklepach.
Natomiast jedna z pań, która przyjechała na handel do Wejherowa z Gdańska-Oliwy już po raz czwarty, twierdzi że podoba się jej duża przestrzeń targowiska oraz tłumy osób odwiedzających. Aby zająć dobre miejsce była tu tuż po szóstej rano.
