26 marca w wejherowskim szpitalu przyszły na świat trojaczki: Iga, Oliwier i Ksawer. Maluchy i matka są w świetnej kondycji. Dla szczęśliwej mamy noworodków - Moniki Dyl-Beker, to trzecia ciąża i tym samym szóstka dzieci. Jak mówi dr Ewa Michalik, koordynator ds. neonatologii w szpitalu Specjalistycznym w Wejherowie maluchy przyszły na świat w 35 tygodniu ciąży przez cesarskie cięcie. Ważyły ok. 2300-2400 g. - Dzieci są radosne i szczęśliwe. Są karmione przez matkę piersią i znajdują się w bardzo dobrej kondycji – zapewnia dr Ewa Michalik.- Wszystko jest w porządku. Dzieciaczki są zdrowe a zdrowie jest przecież najważniejsze – mówi Monika Dyle-Beker, matka trojaczków dodając, że moment w którym dowiedziała się, że urodzi trojaczki, zapamięta do końca życia.Przed nią nie lada wyzwanie, choć jako matce nie brakuje jej doświadczenia. Wcześniej bowiem urodziła troje dzieci, w tym bliźniaki. Pierwszy syn przyszedł na świat 14 lat temu. Dwóch bliźniaków sześć lat później. Zgodnie z podjętą w wrześniu ubiegłego roku uchwałą Rady Miasta dla każdej rodziny, w której urodzą się trojaczki lub więcej, będzie wypłacana jednorazowa kwota 6 tys. zł. - Cieszę z narodzin trojaczków Wejherowie i cieszę, że taką kwotę będziemy mogli przyznać wejherowskiej rodzinie, bo na pewno będzie jej potrzebna – mówi Krzysztof Hildebrandt, prezydent Wejherowa. Fot. Jarosław OkońZobacz film