Gryf Wejherowo nie wykorzystał atutu swojego boiska i tylko zremisował z Olimpią Zambrów 1:1. Szkoda, bo wydawało się że zwycięstwo gryfitów jest niezagrożone.
W przekroju całego spotkania wejherowianie prezentowali się lepiej od gości, choć trzeba przyznać że grali bardziej zdecydowanie i sędzia Szymon Lizak z Poznania częściej gwizdał faule przeciwko gospodarzom. Pokazał aż 3 kartki piłkarzom Gryfa (otrzymali je Marczak, Kołc i Mońka), które trochę przystopowały wejherowian. Przez pierwsze pół godziny gra toczyła się niemrawo. Dopiero w końcówce przycisnęli wejherowianie, co zaowocowało ładną bramką w okienko po strzale Marczaka.
W drugiej połowie Zambrowianie podkręcili tempo gry, ale z ich akcje skutecznie eliminowali obrońcy, albo padały łupem Ferry, który trzeba przyznać spisywał się w bramce bardzo dobrze. Bramka strzelona tzw. szczurem po ziemi w ostatnich sekundach spotkania przez Osolińskiego nie obwinia bramkarza, bo padła po rykoszecie, choć wydawało się że może Ferra końcówkami palców jakoś ją wybroni. Nie udało się a szkoda, bo te dwa punkty więcej podreperowały by skromny dorobek punktowy Gryfa.
Dwa pechowe remisy u siebie z Siarką: 2:2 i ten z Olimpią 1:1, mimo wcześniej porażek, zmieniły sytuację Gryfa z trudnej na bardzo trudną. Gdyby Gryf miał teraz 23 punkty a nie 19 – jak obecnie, miałby zapewnioną spokojną zimę. Jeden punkt przewagi nad strefą spadkową, to żadna przewaga. Praktycznie wszystkie drużyny II ligi od 11 miejsca, czyli od Warty Poznań w dół, zagrożone są spadkiem. Kilka drużyn ze środka, też nie mogą być pewne utrzymania.
Przed pierwszym gwizdkiem sędziego Radosław Michalski - prezes Pomorskiego Związku Piłki Nożnej, przekazał na ręce prezesa WKS Gryf Piotra Wagi oraz wiceprezesów - Dariusza Mikołajczaka i Sylwestra Maszoty, srebrną tarczę z okazji 95-lecia założenia Klubu. Jak będzie wiosną? - z tarczą czy na tarczy, zależeć będzie od tego jak piłkarze przepracują zimę oraz czy „szczęście” będzie sprzyjać żółto-czarnym, bo jesienią nie sprzyjało.
Zawiedli też Tytani Wejherowo, którzy w miniony czwartek ulegli wysoko Szczypiorniakowi Olsztyn 27:40 (12:17). Tylko 4 punkty po 8 spotkaniach i 9 miejsce w tabeli.
fot. Gryf Wejherowo
