Horrorem z happy endem można nazwać sobotnie spotkanie Tytanów Wejherowo z drużyną Wybrzeża II Gdańsk. Wygrana jedną bramką zapewniła wejherowianom 2 punkty i 5 miejsce w tabeli II ligi
Początek spotkania, wyraźnie dla gospodarzy. Szybkie prowadzenie w trzeciej minucie 3:1, i dziewiątej – 6:3 wniosło dużo pewności w grze żółto – czerwonych. Goście jednak szybko odpowiedzieli dwoma trafieniami i zrobiło się 6:5 dla gospodarzy. Wtedy to twarda obrona Tytanów, a także skuteczność w ataku sprawiła, że drużyna z Gdańska zaczęła się gubić. Po pierwszej połowie Tytani prowadzili już siedmioma bramkami 16:9.
Druga część spotkania to całkowicie odmienna gra żółto – czerwonych. Po trafieniu Zaworskiego oraz Bartosia na tablicy widniał wynik 18:10. Niestety od tego momentu w grze Tytanów zaczęła wkradać się nerwowość i chaos, a przez kolejne dziesięć minut Tytani nie rzucili żadnej bramki. W 48 minucie na tablicy widniała jeszcze bezpieczna przewaga (20:16), jednak indywidualne krycie przeciwnika oraz skuteczne kontry sprawiły, że na minutę przed zakończeniem spotkania, Wybrzeże zniwelowało przewagę do jednego punktu (23:22) Na szczęście, dla Tytanów, w ostatniej akcji goście nie oddali celnego rzutu i dwa punkty zostały w Wejherowie.
Po meczu, swojego zdenerwowania, nie ukrywał trener gospodarzy Paweł Paździocha:
- Pierwsza połowa bardzo dobra, fajnie spokojnie, uzyjskaliśmy przewagę. W drugiej częsci Wybrzeże bardzo ambitnie zagrało do końca. Z naszej strony na pewno niepotrzebny pośpiech w znawianiu gry. Taktycznie ta druga połowa była bardzo źle rozegrana. Musimy to przeanalizować na spokojnie – powiedzial Paweł Paździocha.
Trener gości Marek Mońko, mimo porażki był zadowolony z postawy swoich graczy :
- Gratuluję zwycięstwa gospodarzom, myślę że nasi chłopcy przyczynili się, żeby było to widowiskowe spotkanie. W pierwszej połowie zgraliśmy bojaźliwie. W drugiej natomiast podjęliśmy walkę, spróbowaliśmy nowych ustawień w obronie, to przyniosło efekty i zrobiła się emocjonująca końcówka – dodasje Marek Mońko.
Tytani kolejne spotkanie rozegrają w najbliższą sobotę u siebie, a przeciwnikiem ich będzie niepokonany, w tym sezonie, zespół SMS ZPRP II Gdańsk. Mecz rozpocznie się o godzinie 19:00.
