W najbliższą sobotę 10 grudnia br. o godz. 18 Tytani Wejherowo po raz ostatni w tym roku zagrają w meczu ligowym przed własną publicznością. W hali sportowej ZS nr 1 przy ul. Śmiechowskiej rywalem ich będzie drużyna AZS Bydgoszcz.
Rywal w tym sezonie do najmocniejszych nie należy, dlatego dla żółto-czerwonych, to szansa na walkę o zwycięstwo. Goście, co prawda, wygrali dwa z trzech ostatnich spotkań, ale wcześniejsze mecze wszystkie przegrali i mają tyle samo punktów co wejherowianie. Na pewno dla obojga z drużyn będą to bardzo ważne zawody, które każdy będzie chciał rozstrzygnąć na własną korzyść. W szeregach rywali wyróżnia się z pewnością zdobywca 48 bramek – Maciej Wojciechowski, a także ciągle skuteczni Jacek Jaszyk i Patryk Kowalczyk.
Jak zapewnia trener wejherowian, Paweł Paździocha, jego drużyna w dwóch najbliższych meczach nie może pozwolić sobie na stratę choćby punktu.
- W dalszym ciągu mamy plagę kontuzji i absencji zawodników, ale robimy wszystko żeby załatać dziury w składzie. Oczywiście przygotowuję zawodników do ofensywnej gry i zrobimy co w naszej mocy, aby kibice wyszli z hali w dobrych nastrojach. Mamy nadzieję, że powrócą do składu juniorzy, których ostatnio brakowało – mówi Paweł Paździocha.
Obydwa zespoły sąsiadują ze sobą w tabeli, dlatego na parkiecie na pewno będzie dużo walki. Wszystkich serdecznie zapraszamy, wstęp jak zawsze darmowy.