W najbliższą sobotę 3 listopada br., kibice Tytanów będą mogli poczuć kolejną dawkę emocji, bowiem do Wejherowa przyjeżdża solidna drużyna Szczypiorniaka Gniezno. Początek spotkania w hali sportowej “samochodówki”: godz.18.00.
Pierwotnie obydwie drużyny miały rywalizować ze sobą we wrześniu w pierwszej kolejce ligowej, jednak na prośbę gości mecz został przeniesiony właśnie na najbliższą sobotę. Szczypiorniak Gniezno, to bardzo wymagający przeciwnik i choć w pierwszych dwóch meczach schodził z parkietu pokonany, to już kolejne cztery pewnie wygrywał. Gnieźnianie w swoich szeregach mają tak doświadczonych graczy jak Artur Dymkowski czy Szymon Sobański, dlatego zdaniem trenera żółto-czerwonych Piotra Rembowicza, mecz ten dla Tytanów będzie bardzo wymagający...
- Nasz najbliższy przeciwnik, to bardzo solidna drużyna. Z moich obserwacji mogę powiedzięć, że grają bardzo dobrą, ułożoną i solidną piłkę..Mam nadzieję, że moja drużyna dobrą grą w obronie, a także w kontrataku, zapewni nam zwycięstwo oraz trzy punkty. Zrobimy wszystko, aby się to udało – zapewnia Piotr Rembowicz, trener Tytanów.
Tytani z sześcioma zwycięstwami na koncie, zajmują obecnie drugie miejsce w tabeli II ligi posiadając w swoim dorobku 18 punktów. Lepszy od nich jest tylko Usar Kwidzyn (20 punktów) który rozegrał jeden mecz więcej. Natomiast Szczypiorniak Gniezno jest na 6. miejscu (12 punktów) z dodatnim bilansem bramkowym +35. Mamy nadzieję, że po sobotnim spotkaniu, dorobek punktowy gości nie ulegnie zmianie, a bilans dodatni bramkowy nieco się uszczupli.
Jak informuje Dariusz Jankowski, rzecznik prasowy Tytanów, wejherowianie zagrają bez Radosława Sałaty i Tomasza Lewandowskiego, dlatego szansę gry dostaną inni zawodnicy. Wstęp jak zawsze darmowy.