Ze względu na panującą drożyznę i trudności finansowe wielu mieszkańców, prezydent Wejherowa Krzysztof Hildebrandt podjął decyzję, aby nie podnosić podatków lokalnych od nieruchomości i środków transportu oraz opłaty od posiadania psów na rok 2024. Dzięki temu w portfelach wejherowian zostanie ok. 3 mln zł.
- Czasy są trudne, wysokie ceny i koszty życia utrzymują się od dłuższego czasu. Wielu mieszkańców boleśnie to odczuwa, brakuje wystarczających środków finansowych na życie. Na miarę posiadanych przez nasze miasto możliwości prawnych i finansowych, staramy się pomóc i ulżyć wejherowianom, dlatego podjąłem decyzję, aby nie podnosić na przyszły rok tych podatków i opłat, które zależą od nas, czyli od nieruchomości, środków transportu i posiadania psów - mówi Krzysztof Hildebrandt, prezydent Wejherowa - Zgodnie z przepisami mogliśmy podnieść podatki o 15% na rok 2024, ale nie zrobimy tego. W portfelach mieszkańców zostanie ok. 3 mln zł, które z pewnością zasilą budżety domowe. To spora kwota w budżecie miasta, którą zrekompensujemy skutecznie pozyskanymi dotacjami zewnętrznymi w 2024 rok i oszczędnościami. Decyzję podjąłem po konsultacji z radnymi stanowiącymi większość w Radzie Miasta z Klubu Wolę Wejherowo i Klubu Radnych Niezależnych.