Wejherowskie Centrum Kultury zaprasza na warsztaty litografii. Ta nieco zapomniana technika drukarska, nadal jest niezwykle popularna wśród artystów. Warsztaty poprowadzą Prof. Zbigniew Gorlak - długoletni dziekan wydziału litografii w Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku oraz Artur Wyszecki- malarz, grafik, artysta multimedialny.
Arkana litografii będzie można zgłębiać podczas warsztatów organizowanych w pracowni artystycznej Gulio Studio przez Wejherowskie Centrum Kultury. Warsztaty odbywać się będą w lipcu w pracowni Galio Studio przy ul. Gulgowskiego 16. Zapisy na stronie internetowej Wejherowskiego Centrum Kultury www.wck.org.pl trwają.
Ta nieco zapomniana technika drukarska cieszy się niesłabnącą popularnością wśród artystów. Litografia była niezwykle przełomową techniką. To ona zapoczątkowała druk płaski. Od momentu jej wynalezienia - powierzchnie drukujące i niedrukujące matryc drukarnianych znajdowały się na tym samym poziomie. Już nie trzeba było pieczołowicie i żmudnie dłubać, aby uzyskać druk wklęsły, albo wypukły. Technika ta jest w linii prostej poprzedniczką offsetu - jego mamą lub babką.
W pierwszym ćwierćwieczu XX wieku technika ta zdominowała przemysł reklamowy. To za jej pomocą drukowano wszelkie etykiety, kwestionariusze, plakaty, czy ulotki. Zważywszy, że koszt wydruku był stosunkowo niewielki, a technika nie była wymagająca - znacząco rozwinęły się wtedy wydawnictwa
i zaczęła królować ilustracja.
W technice tej tworzył Chagall, Picasso i Delacroix. Secesyjne, niezwykle barwne prace Alfonsa Muchy to również litografie.
Na czym właściwie polega litografia?
Rysunek przeznaczony do druku wykonuje się bezpośrednio na specjalnym kamieniu litograficznym. Do tego celu używa się tuszu, kredek litograficznych, a także piórek, czy pędzli. Po poddaniu kamienia prostym procesom chemicznym - powstaje z niego matryca.
Sam proces wytrawiania kamienia jest pracochłonny, ale i fascynujący! Ma w sobie coś z magii, przypomina nieco arkana alchemii. W pewnym momencie tworzenia matrycy, rysunek na skutek użycia terpentyny - znika! Po jakimś czasie pojawia się na kamieniu tylko jego ledwie widoczny cień.
Dzisiaj już litografia nie jest stosowana przemysłowo. Nadal jednak jest obiektem sporego zainteresowania, głównie ze strony artystów.