Odbywający się 7 lipca br. jubileuszowy XX Światowy Zjazd Kaszubów w Luzinie zaszczycił swoją obecnością Prezydent RP Andrzej Duda.
Tradycyjnie wielu Kaszubów przyjechało na Zjazd Kaszubski do Luzina specjalnym pociągiem Transcassubia. Wśród pasażerów Transccaubii znajdowała się delegacja wejherowskiego Oddziału ZKP z jego prezesem Mirosławem Gaffką na czele. Obecni byli m.in. zastępca prezydenta miasta Wejherowa Arkadiusz Kraszkiewicz i przewodniczący Rady Miasta Wejherowa Bogdan Tokłowicz, byli prezesi wejherowskiego Oddziału ZKP – Radosław Kamiński, Tadeusz Trocki i Henryk Kaczkowski, a także radni Henryk Jarosz i Ryszard Kandziora.
Jak zawsze Zjazd Kaszubski rozpoczęła Msza św., którą w kościele Św. Wawrzyńca w Luzinie odprawił biskup pomocniczy Archidiecezji Gdańskiej ks. bp Zbigniew Zieliński. Po nabożeństwie została odsłonięta uroczyście tablica upamiętniająca prof. Gerarda Labudę. Oficjalne otwarcie Zjazdu odbyło się w na placu w pobliżu Samorządowej Szkoły Podstawowej w Luzinie, gdzie odśpiewano wspólnie Hymn Polski oraz Hymn Kaszubski.
Podczas otwarcia głos zabrał Prezydent RP Andrzej Duda dziękując wszystkim Kaszubom za pielęgnowanie polskości i kultury kaszubskiej.
- To wyjątkowa okoliczność. XX Światowy Zjazd Kaszubów zbiega się z rocznicą 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Z całego serca Wam chcę dzisiaj z tego miejsca podziękować, żeście zawsze byli z Polską i zawsze Polska była w Waszym sercu – mówił Andrzej Duda. W dalszej części przemówienia Prezydent RP podkreślił: - To wy doprowadziliście do porozumień sierpniowych i do tego, że potem Polska mogła się zmienić, mimo stanu wojennego. Dziękuję Wam za ten upór w dążeniu do celu, który Was cechuje. To dlatego między innymi Polska mogła się zaślubić z morzem. Boście trwali tutaj do 1920 roku, mrówczo pracując nad tym, by ta ziemia mogła być w Polsce – dodał prezydent.
Po części oficjalnej rozpoczął się program kulturalny. Na scenie wystąpiły m.in. Luzińskie Dzwoneczki, Zespół Pieśni i Tańca Sierakowice, Weronika Korthals, Kapela Ciupaga, Fucus, Ewelina Pobłocka, Black Biceps i Kapela Zgrywańce. Czynne były liczne stoiska regionalne z pamiątkami i przysmakami kaszubskimi z różnych rejonów Kaszub.
- Jubileuszowy XX Światowy Zjazd Kaszubów był tak blisko Wejherowa, że nie mogło nas w nim zabraknąć. Cieszy to, że ruch kaszubski jest coraz bardziej zauważany i doceniany – mówi Arkadiusz Kraszkiewicz, zastępca prezydenta Wejherowa.
- Nasz wejherowski Oddział reprezentowała około 40. osobowa grupa z pocztem sztandarowym. Mieliśmy też swój banner i flagi. Część z nas pojechała do Luzina Transcassubią, a część dojechała swoimi środkami lokomocji. Wszyscy byliśmy ubrani w barwne, kolorowe koszulki i żółto-czarne stroje kaszubskie. Myślę, że jako Kaszubi z Wejherowa byliśmy widoczni na tym Zjeździe – mówi Mirosław Gafka, prezes Zarządu O. ZKP w Wejherowie.
- Jako były prezes wejherowskiego Oddziału ZKP jestem usatysfakcjonowany obecnością wejherowian na tym zjeździe. Cieszę się, że kaszubszczyzna kwitnie i mam nadzieję, że nadal będzie się rozwijać – mówi Tadeusz Trocki.
- Jeżdżę na zjazdy kaszubskie każdego roku i uczestniczyłem we wszystkich dwudziestu zjazdach Kaszubów. Przypomnę, że pierwszy zjazd na Helu organizował ówczesny starosta wejherowski śp. Grzegorz Szalewski – dodaje wejherowianin Adolf Pisała.