Wejherowska Noc Muzeów zorganizowana po raz siódmy, przyciągnęła do Wejherowa po raz kolejny wielu odwiedzających. W tym roku ratusz odwiedziła rekordowa liczba zwiedzających – około 3 tysięcy osób.
W otwartym do północy Ratuszu, można było obejrzeć wystawę fotograficzną „Wejherowianie w kronikach miasta” autorstwa Henryka Połchowskiego oraz wystawę malarstwa Artura Kolby „Strefa Odlotu”. Tej nocy można było spotkać się z prezydentem Wejherowa Krzysztofem Hildebrandtem oraz wziąć udział w tworzeniu mozaiki przedstawiającej logo miasta podczas warsztatów ceramicznych.
Zwiedzający oglądali także sale Tradycji i Historii Wejherowa z makietami zabytkowej części miasta oraz Kalwarii. Mogli zrobić sobie zdjęcie w fotobudce.
Specjalnie na tę okazję została wydana gazetka jednodniowa „Wejherowo 25 lat temu” opracowana z ówczesnych materiałów prasowych.
- Noc Muzeów to niewątpliwie święto kultury, sztuki i historii – mówi prezydent Wejherowa Krzysztof Hildebrandt. – Cieszę się, że Wejherowska Noc Muzeów wciąż cieszy się takim zainteresowaniem wśród wejherowian, a także odwiedzających nasze miasto przy tej okazji turystów. W tym roku postawiliśmy na różnorodność, mam nadzieję, że każdy znajdzie coś dla siebie. Dla mnie jest to także okazja do spotkania z mieszkańcami, podczas których rozmawiamy o przyszłości miasta.
Na wejherowskim rynku oglądaliśmy występy grupy cyrkowej, szczudlarzy, iluzjonistów i mimów. Ogromne zainteresowanie wzbudziło także malowanie karykatur na żywo. Niezwykły był pokaz ogni na rynku – będący połączeniem ognia, tańca oraz teatru. Artyści pokazali, że ogień jest nie tylko żywiołem, ale również formą sztuki.
- Pokaz ogni na rynku był niesamowity, to wspaniałe widowisko, które oglądaliśmy po wyjściu z ratusza – mówi Marek Konarski z Wejherowa.
Jak zwykle nie brakowało chętnych do nocnego zwiedzania Kalwarii Wejherowskiej. Grupy turystów po Kalwarii oprowadzali wejherowscy przewodnicy: Jerzy Zalewski, Renata Makiła i Krystyna Lehmann-Gostomska. W programie Wejherowskiej Nocy Muzeów nie mogło zabraknąć "Nocy w klasztornych podziemiach" - zwiedzanie krypt z klasztornym przewodnikiem.
- To specyficzny wieczór pełen atrakcji - mówi Małgorzata Klahs z Wejherowa. – Zawsze z rodziną przychodzimy do ratusza, a potem wychodzimy z wycieczką na Kalwarię. To ogromne przeżycie nie tylko kulturalne, ale także duchowe. Piękna, tajemnicza sceneria zachęca do oglądania kaplic kalwaryjskich.
Wspólnie z członkami Klubu Miłośników Wejherowa można było wziąć udział w wycieczce śladami pierwszej mapy miasta.
Również Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej w Wejherowie przygotowało szereg atrakcji dla zwiedzających.